Steam usuwa tysiące negatywnych recenzji. Gracze bojkotują War Thunder
Społeczność graczy wchodzi na kolejny szczebel drabiny eskalacyjnej, organizując wielki protest. Ten ma uderzyć w twórców War Thunder, którzy nosili się z zamiarem wywrócenia ekonomii gry. Oliwy do ognia dolał Steam poprzez ukrycie tysięcy negatywnych opinii.
War Thunder w ogniu krytyki – bojkot stał się faktem. O co tak naprawdę poszło? Zarzewiem konfliktu okazała się deklaracja twórców, która dawała podstawy do radykalnych zmian w ekonomii gry.
Te zaś nie spodobały się wielu graczom. War Thunder to darmowa produkcja, jednakże zapowiadane zmiany sprawiłyby, że bez "wyłożenia" prawdziwych pieniędzy byłoby trudno o jakiś sensowny progres w grze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
The Lord of the Rings: Gollum - na pewno mamy 2023 rok?
Gracze są wściekli. Steam usuwa komentarze
Gracze wyrazili swoje niezadowolenie w sekcji recenzji na Steamie, co utemperowało zapędy dewelopera – Gaijin Entertainment. Pojawił się jednak inny problem, a mianowicie sklep Valve potraktował dziesiątki tysięcy opinii jako reviev bombing i lwią część recenzji ukryto. By do nich dotrzeć, należy zmienić preferencje konta Steam.
26 maja rusza wielki protest graczy
Gracze mówią "dość" i organizują wielki protest. Oddolny bojkot rusza dziś, 26 maja.
Od 2022 roku stale rośnie baza graczy, a wszystko, co firma może zobaczyć w tych momentach, to przyszłe zyski. Nawet po latach gdy gra ma większy grinding, baza graczy rośnie. Czy na pewno oznacza to, że wszyscy są szczęśliwi? Wszystko, na czym zależy twórcom, to wykorzystać ten moment i zarobić jeszcze więcej.
Czytamy we wstępnie apelu do graczy. Sprawa jest rozwojowa.
Gaijin Entertainment i "wojenni celebryci"
Przypomnijmy, że jednym z partnerów PR War Thunder jest Aleksiej Smirnow – "wojenny celebryta", który figuruje w bazie danych myrotvorets jako "najemnik i wspólnik terrorystów". Jego pasją jest testowanie broni (dostarczanej przez Rosję) oraz odwiedzanie okupowanych przez Rosję terenów Ukrainy.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii