Square Enix radzi sobie znakomicie
Możemy zżymać się nad wtórnością japońskich deweloperów, możemy śmiać się z wypowiedzi, że w Final Fantasy XIII nie ma miast, bo ich tworzenie w HD zajmuje zbyt wiele czasu. Możemy oczywiście, cóż jednak z tego, jeśli od 17 do 31 grudnia w samej Japonii gra znalazła 1,8 mln. nabywców? Znakomite wyniki finansowe Square Enix za ostatnie dziewięć miesięcy licząc do 31 grudnia 2009 r. nie opierają się jednak tylko na tym jednym tytule.
08.02.2010 | aktual.: 13.01.2016 16:05
Dochód firmy wzrósł aż o 48,2% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku, a to również dzięki takim grom jak Dragon Quest IX, Kingdom Hearts 358/2 Days i Batman: Arkham Asylum (jak widać przejęcie Eidosu jak na razie się opłaciło). Wpływy netto Square Enix wyniosły 7,7 miliarda jenów (86,3 mln. dolarów), zaś wartość sprzedaży wzrosła o 31% i osiągnęła sumę 135,4 mld. jenów (1,5 mld. dolarów). Sam dział gier - bez automatów Taito i gier na komórki - przyniósł sprzedaż na poziomie 72,9 miliarda jenów co stanowi wzrost aż o 97% (sic!) w stosunku do ubiegłego roku.
Wygląda więc na to, że firma nie ma się na razie czym martwić. Wszak na Final Fantasy i Dragon Quest chętni w Japonii (i poza nią) zawsze się znajdą, a zachodnie gusta mile połechce druga część Batmana.
[via Gamasutra]