Skull and Bones zalicza opóźnienie. Zdaje się, że Ubisoft ma problemy

Z obozu Ubisoft dochodzą niepokojące wieści. Skull and Bones zalicza kolejne opóźnienie, a firma zapowiada "większą ostrożność", jeśli chodzi o nadchodzące inwestycje. Jednocześnie anulowano kolejne projekty.

Skull and Bones
Skull and Bones
Źródło zdjęć: © YouTube

12.01.2023 | aktual.: 12.01.2023 10:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ubisoft publikuje nowy raport dla inwestorów, w którym nakreślono strategię działania na najbliższe miesiące. Zdaje się, że gigant branży łapie lekką zadyszkę i musi rewidować swoje plany na najbliższą przyszłość.

Tym samym anulowano trzy nieujawnione jak dotąd projekty, co ma odzwierciedlać "większą ostrożność", niezbędną do osiągnięcia sukcesu na coraz bardziej "wymagającym rynku".

Mniej projektów oznacza jednocześnie redukcję zatrudnienia, jednak Ubisoft uspokaja, że w szeregach firmy nadal znajdzie się miejsce dla "wysoce utalentowanych" pracowników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Firma zaskoczona słabymi wynikami

O komentarz pokusił się sam Yves Guillemot, który podkreśla, że firma jest zaskoczona słabymi wynikami Mario + Rabbids: Sparks of Hope oraz Just Dance w ostatnich tygodniach. Zdecydowanie lepiej prezentuje się marka Assassin's Creed.

Dlatego też, za zgodą Rady Dyrektorów, podejmujemy dziś dodatkowe decyzje strategiczne i operacyjne.Kluczowe jest dalsze dostosowywanie naszej organizacji, dalsze realizowanie naszych założeń i zapewnienie, że dostarczymy graczom niesamowite gry oraz wspólnie wielkie wartości.

Yves Guillemot, Ubisoft CEOYves GuillemotCEO Ubisoftu

Skull and Bones zalicza "imponującą poprawę jakości"

Jeśli chodzi o Skull and Bones, to podkreślono, że dodatkowy czas wpłynął korzystnie na poprawę jakości tego tytułu, co "potwierdzają ostatnie playtesty". Padło nawet słowo "ewolucja" i nie ma w tym nic dziwnego, bo o Skull and Bones po raz pierwszy usłyszeliśmy... w 2017 r. Piracka przygoda (jeśli nic się nie zmieni) ujrzy światło dzienne najwcześniej w kwietniu 2023 r.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Komentarze (1)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.