Rzucił sport, by sprzedawać karty Pokemon. Zarobił już 5 mln dolarów

Rzucił sport, by sprzedawać karty Pokemon. Zarobił już 5 mln dolarów

Karty Pokemon TCG. To naprawdę wartościowe przedmioty
Karty Pokemon TCG. To naprawdę wartościowe przedmioty
Źródło zdjęć: © Unsplash
01.03.2023 09:19

Jeszcze nie tak dawno zarabiał miliony jako zawodnik NFL, a teraz stał się oddanym kolekcjonerem kart Pokemon i biznesmenem jednocześnie. Wszystko wskazuje na to, że dobrze na tym wyszedł, bo na brak pieniędzy nie może narzekać.

Kilka miesięcy temu Blake Martinez stał się obiektem wielu spekulacji. Cofnijmy się do listopada ubiegłego roku, kiedy to zawodnik National Football League ogłosił zakończenie kariery.

Co ciekawe, Blake Martinez dwa tygodnie wcześniej sprzedał bardzo rzadką kartę Pokemon i zarobił na tym 672 tys. dolarów. Pojawia się więc pytanie, czy to był główny powód zakończenia sportowej przygody?

Blake Martinez zarabia krocie na Pokemonach

Prawda leży gdzieś po środku. W trakcie rehabilitacji w 2021 r. Blake Martinez powrócił do swojej pasji z dzieciństwa, czyli właśnie kart Pokemon. Można rzec, że potem "poszło z górki" i były sportowiec stał się kolekcjonerem oraz sprzedawcą kart.

CNBC Make It zapoznało się z dokumentami, które potwierdzają znakomite wyniki sprzedażowe. W ciągu siedmiu miesięcy funkcjonowania Blake's Breaks – firmy, która sprzedaje karty Pokemon na platformie Whatnot – wygenerowano 5 mln dolarów przychodu. Kwotę trzeba trochę uszczuplić, bowiem firmę tworzy kilkunastu pracowników, a część zysków jest ponownie inwestowana w firmę. Jak widać, nigdy nie jest za późno na to, by zacząć zarabiać na swojej pasji!

Świat sportu i gry

W świecie sportu dzieją się ostatnio bardzo ciekawe rzeczy, oczywiście pod względem gamingowym.

  • Robert Lewandowski zapowiada nowy projekt, czyli Sports: Renovations
  • Zaś drużyna Kansas City Chiefs twierdzi, że ich sukcesy na boisku wynikają z... treningów w Call of Duty.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)