Drużyna NFL ma sposób na wygrywanie. Ćwiczą w COD: Warzone
Profesjonalny sportowiec, który opuściłby trening na rzecz gry komputerowej to dość kuriozalne zjawisko. Chyba że mówimy o e-sportowcach albo... o zawodnikach drużyny NFL. Okazuje się, że granie w Call of Duty: Warzone może być częścią treningu i recepty na sukces.
Sportowcy doskonale wiedzą, jak ważna jest chemia w zespole, mityczny team spirit. Niekiedy jest to czynnik, który decyduje o wygranej; dobrze zmotywowana drużyna jest w stanie wspiąć się na wyżyny swoich możliwości i odmienić losy spotkania.
Jak to osiągnąć? Nie ma uniwersalnej metody. Weźmy na przykład zespół Kansas City Chiefs (NFL), bo tu dzieją się rzeczy, które zainteresują graczy. W tym przypadku kluczem do sukcesów, oprócz odpowiedniego przygotowania fizycznego, jest granie w Call of Duty: Warzone.
Kansas City Chiefs w finale Super Bowl. Pomógł Warzone
Grający z dziewiątką na plecach JuJu Smith-Schuster zauważył jakiś czas temu, że sesje w Call of Duty: Warzone pomogły wygrać kilka spotkań, co było ważne, bo zespół miał wtedy na koncie serię porażek (fragment od 4:20).
"JuJu" podkreśla, że wspólne granie z kolegami było przełomowym momentem, po którym Kansas City Chiefs wygrało spotkanie z San Francisco 49ers (44-23).
Pozostaje życzyć sukcesów Kansas City Chiefs przed nadchodzącym finałem Super Bowl. W trakcie nocy otwarcia Super Bowl "JuJu" potwierdził, że zespół intensywnie trenuje. Na swój sposób.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii