Prawdziwy skarb w opuszczonym domu. Gry za 100 tys. dolarów

Zwiedzając opuszczone domy, można natrafić na niezłe skarby. Dwójka youtuberów zajmujących się poszukiwaniem gier trafiła na produkcje retro o wartości 100 tys. dolarów. Prawdziwy skarb czekał na nich w zamkniętym od 20 lat pokoju.

Drogie gry w opuszczonym domu
Drogie gry w opuszczonym domu
Źródło zdjęć: © YouTube

17.09.2021 13:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aimee i Korbin to youtuberzy, którzy dokonali cennego znaleziska. W opuszczonym domu znaleźli masę gier o wartości około 100 tys. dolarów. Warunki, w których przyszło im przekopywać się przez znaleziska, były iście spartańskie. Dom przypominał wysypisko śmieci.

Karaluchy, smród, okropny bałagan. A między tym wszystkim prawdziwie złoto. Poszukiwacze okazji tym razem nie wybrali się na targ rupieci. Zamiast tego woleli przeszukać ruderę, w której ktoś zostawił ogromną kolekcję różnych gier i kaset VHS. Dało się tam znaleźć takie klasyki jak Drakengard na PS2 czy specjalne akcesoria, jak kontroler do Resident Evil 4 w kształcie piły mechanicznej.

Co ciekawe, wiele ze znalezionych gier nie było nawet otwartych. Trudno stwierdzić, czy była to czyjaś prywatna kolekcja, czy towar pochodził na przykład z likwidacji sklepu. Pewne jest tylko jedno - widz, który dał łowcom gier namiary na tę lokację, dał im szansę na zarobienie naprawdę ogromnych pieniędzy. Szczególnie w czasach, gdy ceny gier retro znacznie wystrzeliły w górę.

Jednym z powodów zwiększonego zainteresowania starymi grami może być pandemia koronawirusa. Wiele osób będąc zmuszonymi do spędzania większej ilości czasu w domu, zdecydowało się na sięgnięcie po stare konsole dla zabicia czasu. To z kolei sprawiło, że wzrósł popyt na stare gry - a prawa rynku są niezmienne od lat. Kiedy rośnie popyt, rośnie też cena.

Komentarze (18)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.