PlayStation 5 bezkonkurencyjne w Japonii. Xbox Series X daleko w tyle
Liczby są tu bezlitosne. W cztery dni od premiery Japończycy kupili 188 tysięcy sztuk PlayStation 5. Xbox Series X|S mając dwa dni przewagi sprzedało się w liczbie niecałych 21 tysięcy egzemplarzy.
Dalecy jesteśmy od wyciągania wniosków ostatecznych – nie czas i miejsce na to, ale trudno nazwać ten wynik inaczej niż nokautem. A właśnie o rynki azjatyckie Microsoft chce w tej generacji zawalczyć najmocniej. Tymczasem liczby z niecałego tygodnia pokazują zainteresowanie niższe, niż miało to miejsce w przypadku premiery Xbox One. Wtedy udało się sprzedać 23,5 tysiąca konsol.
Co ciekawe, podczas pierwszych dni sprzedaży PlayStation 4, Japończycy sięgnęli po 322 tys. konsol Sony. To z kolei pokazuje, jak niskie były nakłady na premierę nowej generacji.
Jeszcze bardziej interesująco robi się, gdy zestawimy liczby z premiery PS5 i XSX/XSS z konsolami Nintendo. W czasie, gdy większość walczyła o urządzenia nowej generacji Switch i Switch Lite kupiło kolejno: 93 i 22 tysiące osób. Przypominamy, cały czas mowa wyłącznie o Japonii. Wszystkie liczby podajemy za Famitsu i Bloombergiem.
Microsoft zdążył już odtrąbić sukces i nazwać debiut Xbox Series X|S "największym w historii marki" i pochwalić się pierwszym milionem sprzedanych urządzeń. Należy przy tym dodać, że po raz pierwszych ich konsola miała premierę jednocześnie w 37 krajach na świecie (przy poprzedniej generacji było ich 13).
Z kolei Sony podwoiło liczbę państw, do których jednocześnie trafiło PlayStation 5, debiutując w 65 krajach.