Nowy materiał z Darksiders Genesis
Premiera na PC już za dwa tygodnie, stąd podstawowe pytanie - czy mi pójdzie?
Mimo że Asia wystawiła Darksiders 3 solidne 4/5 to na świecie gra nie spotkała się zbyt dobrym odbiorem. Gracze i recenzenci narzekali na poziom trudności (oczywiście nie obyło się do porównań do Dark Souls, co ma niewiele wspólnego z tym, czym tak naprawdę charakteryzują się produkcje From Software) czy wiele błędów, które teraz zostały już naprawione. Ostatnio znowu wróciłem do rozgrywki Furią i muszę przyznać, że naprawdę bawię się świetnie. Jest coś magicznego w niezobowiązującym rozczłonkowywaniu biczami wszystkiego, co się rusza. Choć na pierwszy rzut oka gra nie doczekała się większych rewolucji, to jednak zwiększenie dynamiki walki, większe nastawienie na rozwiązywanie zagadek czy nawet zmiana protagonisty z męskiego na żeńskiego wyszły zeszłorocznej produkcji Gunfire Games na plus.
The First 16 Minutes of Darksiders Genesis
Już 5 grudnia będziemy się mogli wcielić w Wojnę (bohater pierwszej części) i w Waśń, który przypomina trochę Żniwiarza z Overwatcha. Data ta dotyczy jednak komputerów osobistych i Stadii, bowiem konsolowcy (PlayStation 4, Xbox One i Switch) będą musieli poczekać do lutego 2020 roku. Słowem, wszystko wraca do normy i pecetowcy będą robić wersję beta konsolowcom (oczywiście żartuję, wszyscy się kochamy). A jakby ktoś chciał wiedzieć czy gra “pójdzie”, to poniżej znajdują się minimalne i rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pełne wymagania minimalne Darksiders Genesis:
- System: Windows 7, 8, 10
- Procesor: AMD FX-8320 (3,5 GHz) / Intel i5-4690K (3,5 GHz)
- RAM: 4 GB
- Karta graficzna: GeForce GTX 960
- 15 GB wolnego miejsca na dysku
Rekomendowana konfiguracja:
- System: Windows 7, 8, 10
- Procesor: Intel Core i7-3930K (3,2 GHz) / AMD Ryzen 5 1600 (3,2 GHz)
- RAM: 8 GB
- Karta graficzna: GeForce GTX 1060
- 15 GB wolnego miejsca na dysku
Jak widzicie nie są jakieś zabójcze, choć ja chyba poczekam na premierę na Switcha. Tak, grudzień będzie tym miesiącem, w którym w końcu zainwestuje w swoją pierwsza konsolę.
Bartek Witoszka