Netflix Games jest z nami już od roku i wszystko wskazuje na to, że firma nadal chce zaistnieć na rynku gier. Niestety, gry od Netflixa – mówiąc dyplomatycznie – nie cieszą się olbrzymim zainteresowaniem, a smutną prawdę obnażają dane. Jest więc na czym popracować, a gracze są obecnie świadkami istotnych zmian.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Netflix Games pozyskuje kolejne studio. Spry Fox, bo o tym deweloperze jest mowa, będzie szóstym wewnętrznym studiem gier, działającym w strukturach Netflixa. Nowy "nabytek" słynie ze specyficznego podejścia do gier; są one lekkie i przyjemne. W portfolio tego zespołu znajdziemy takie tytuły jak Triple Town, Alphabear czy Cozy Grove.
Kiedy David (David Edery, współzałożyciel Spry Fox - przyp. red.) i ja założyliśmy Spry Fox dwanaście lat temu, naszym celem było stworzenie miejsca, w którym życzliwi i kreatywni ludzie mogliby tworzyć piękne, oryginalne gry w sprzyjającym środowisku, co przekładało się na radość graczy.
To nie jest odosobniony przypadek. Niedawno informowaliśmy, że Netflix planuje stworzyć całkowicie od podstaw wewnętrzne studio w Helsinkach. Kolejnym prognostykiem mocniejszego zaangażowania w branżę gier jest współpraca z Ubisoftem. Owocami tej kooperacji mają być trzy nowe gry mobilne, w tym nowy Assassin's Creed.
