Najciekawsze gry multiplayer. Sprawdź, czy je znasz

Każdy ma swoje ulubione typy dla fajnych gier multiplayer. Podajemy kilka naszych propozycji i podpowiadamy, co może się okazać dobrą produkcją do sieciowej zabawy.

Hell Let Loose
Hell Let Loose
Źródło zdjęć: © Hell Let Loose
Marcin Hołowacz

Among Us

Niespodziewanie Among Us podbiło świat i przyciągnęło masę zaintrygowanych graczy. Tytuł ma prostą grafikę, ale wynagradza to swoją wciągającą rozgrywką. Chodzi o to, że każdy ma swoją listę zadań do wykonania i są one rozsiane po całej mapie. W związku z tym wszyscy gracze biegają tam i z powrotem, chcąc uczciwie zrealizować swoje indywidualne cele. Stwarza to odpowiednie zamieszanie, w którym ukrywający swoją tożsamość zabójca ma liczne okazje do – jak się zapewne domyślanie – mordowania innych z zimną krwią. Całość sprowadza się do tego, że co rundę odbywa się głosowanie, w którym gracze próbują dojść do tego, kto tak naprawdę jest morderczym intruzem. Miejsce ma burzliwa rozmowa, w której dochodzi do rzucania pomysłami, przekonywania innych do swojej racji, a także… prób manipulacji. Zabójca też uczestniczy w tych spotkaniach i próbuje siać zamęt.

Hell Let Loose

FPS osadzony w realiach drugiej wojny światowej, w którym można uczestniczyć w starciach na większą skalę. Hell Let Loose nie jest kolejnym tytułem polegającym na ciągłym bieganiu i szybkim naciskaniu na spust. Zamiast tego gracze powinni ze sobą współpracować i realizować przemyślane działania, czego uzupełnieniem będzie m.in. rola dowódcy. Wspomniany dowódca jest właśnie od koordynowania działań żołnierzy, a także organizowania dodatkowego wsparcia (np. nalot powietrzny). Gra ma zdrową porcję realistycznego podejścia do tematu, lecz twórcy starali się znaleźć równowagę pomiędzy realizmem a dobrą zabawą. Osoby zainteresowane fajną strzelanką pierwszoosobową, która wrzuci je prosto na bitwy drugiej wojny światowej, na pewno mogą zainteresować się Hell Let Loose. Warto jeszcze wspomnieć, że istnieje możliwość kierowania pojazdami (są nawet czołgi). Sama grafika jest bardzo łada.

Hunt: Showdown

Sieciowe strzelanki wydają się mieć naprawdę prostą formułę, która nie jest żadną tajemnicą – biegasz i strzelasz. Nie oznacza to jednak, że brakuje ciekawszych pomysłów na urozmaicenie zabawy. Doskonałym przykładem może być Hunt: Showdown, gdzie liczy się umiejętność wytropienia oraz wygnania przerażającej i złowrogiej istoty z piekła rodem. Można powiedzieć, że zabijanie różnego rodzaju poczwar ze świata Hunt: Showdown jest elementem PvE. Jeżeli natomiast chodzi o PvP, tego również nie brakuje. Nie jesteśmy jedynym łowcą lub np. duetem łowców, ponieważ na mapie są jeszcze inni gracze zmierzający do zdobycia tego samego trofeum, co my. Efekt jest taki, że chodzi tu o zabijanie potworów kierowanych przez komputer, ale również o zabijanie pozostałych graczy. Dodatkowo jeśli to właśnie my zgarniemy nagrodę za wygnanie piekielnej bestii, wtedy automatycznie stajemy się głównym celem dla pozostałych łowców.

Battlefield 1943

Mimo upływu lat Battlefield 1943 to wciąż genialna gra nastawiona na multiplayer. Serwery nadal są pełne graczy, a na konsoli Xbox Series X można skorzystać ze wstecznej kompatybilności i po prostu odpalić sobie ten genialny tytuł z platformy Xbox 360. To ponadczasowe dzieło od starej gwardii DICE nadal potrafi wciągać i dostarczać masy dobrej zabawy. Są tu tylko trzy mapy, ale za to da się zniszczyć niemal każdy budynek i zrobić dziurę dokładnie w tej ścianie, w którą wycelujemy z wieży czołgu. Możemy wybierać między trzema specjalizacjami postaci, a także kierować różnymi maszynami, w tym czołgami oraz samolotami. Battlefield 1943 zdążyło się już trochę zestarzeć pod względem grafiki, lecz na swój sposób wciąż jest piękne i zachwyca pod wieloma względami.

Chivalry 2

Ciekawą odmianą może być gra sieciowa, w której naszym głównym celem jest posługiwanie się bronią białą. Krzyczenie i zdecydowane nacieranie na swoich wrogów, gdy w dłoniach dzierżymy topór wojenny, po prostu daje trochę inne odczucia niż w przypadku celowania i strzelania z karabinu automatycznego. Gdyby kogoś to interesowało, można jeszcze zostać łucznikiem, albo nawet spróbować swoich sił w jeździe konnej. Podsumowując, Chivalry 2 to sieciowa gra skupiająca się na średniowiecznych bitwach. Stanowi miły powiew świeżości w świecie zdominowanym przez "biegasz i strzelasz", choć oczywiście nie musi to być produkcja dla każdego.

Chivalry 2
Chivalry 2© Chivalry 2

Marcin Hołowacz, dziennikarz Polygamii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.