Możliwe, że The Walking Dead jednak doczeka się finału
Netflix też nie odpuszcza z egranizacją "Stranger Things".
25.09.2018 11:53
Po masowych zwolnieniach w Telltale Games wszystkie projekty studia zostały anulowane. Dotyczy to nie tylko drugiego sezonu The Wolf Among Us, ale też dwóch ostatnich odcinków The Walking Dead: The Final Season. Jedynym wyjątkiem miał być Minecraft: Story Mode dla Netfliksa, nad którym ma pracować niewielka ekipa złożona z 25 pracowników, którzy nie zostali zwolnieni.
O ile anulowanie Wolfa, choć niewątpliwie przykre, nie jest tragedią, o tyle przedwczesne zakończenie TWD to już bardzo niesprawiedliwe potraktowanie wszystkich, którzy kupili grę i czekali na kolejne epizody. I faktycznie, Telltale samo z siebie jej nie skończy, bo wśród zwolnionych była ekipa nad nią pracująca. Jednak dziś na Twitterze studia pojawił się wpis, wedle którego zgłosili się już potencjalni partnerzy chętni do pomocy przy ukończeniu The Final Season.
Deweloper mówi jednak wprost, że nie chce składać żadnych obietnic i ciężko pracuje, by rozwiązać tę sytuację. Co równie dobrze może oznaczać, że nie robi nic. Co ciekawe, poza zadowolonymi głosami, jest też sporo krytykujących firmę i sposób, w jaki potraktowała byłych już pracowników. Najnowsze doniesienia mówią o niewypłaceniu im odpraw, niemal natychmiastowym wyproszeniu z siedziby czy zatrudnianiu nowych osób na tydzień przed zwolnieniami. Wśród krytykujących znalazł się też Cory Barlog, reżyser ostatniego God of Wara.
The Walking Dead to jedna sprawa, natomiast nie zapominajmy, że w czerwcu tego roku Telltale pochwaliło się współpracą z Netfliksem przy egranizacji „Stranger Things”. Dziś wiemy już, że studio nie zrobi tej gry, natomiast w oświadczeniu dla Polygonu Netflix przekazał, że nie zamierza rezygnować.
Ciekawe co to za inne możliwości, ale coś mi mówi, że odpowiedź na to pytanie poznamy raczej prędzej niż później. Nie wiemy co prawda na jakim etapie były prace nad egranizacją i czy nowe studio stworzy ją od nowa, czy będzie bazowało na tym, co udało się wyprodukować do zwolnień, ale w sieci zaczynają pojawiać się fragmenty Stranger Things od Telltale Games.
Nie jest to co prawda w żaden sposób potwierdzone, dlatego rzekome przecieki należy traktować z przymrużeniem oka, natomiast widać w tym styl Telltale. Jednocześnie czuć powiew świeżości. O tym, że zwieńczenie The Walking Dead będzie ostatnią grą na starym silniku wiemy od czerwca, ale na fragmencie ukazującym spotkanie z Demogorgonem pojawia się perspektywa z pierwszej osoby.
Czy w takim razie studio w końcu wzięło do serca krytykę i porównania do fabryki, w której wszystko robione jest według jednego schematu? Jeśli tylko przecieki okażą się prawdziwe, wyjdzie na to, że tak. Tylko co z tego, skoro żadnej gry już nie zrobią.
Bartosz Stodolny