Podczas ostatniej transmisji na żywo, przeprowadzanej przez Asobo i Microsoft, przedstawiono plany rozwoju Microsoft Flight Simulator 2020. Jedną z nadchodzących zmian ma być ulepszenie krajobrazu dla Australii oraz bardziej szczegółowe lotniska. Analogicznie to samo czeka Półwysep Iberyjski. W ubiegłym roku takie łatki otrzymała Irlandia oraz Wielka Brytania.
Kolejną zmianą ma być rozwój aerodynamiki. Będąc przy fizyce lotu trzeba podkreślić, że deweloperzy będą pracować nad oficjalnym wprowadzeniem śmigłowców do gry. Implementacja tych maszyn wydaje się dość problematyczna, nawet dla modderów, ze względu skomplikowane odwzorowanie fizyki lotu.
Zespół Asobo, przed wprowadzeniem do gry nowego typu maszyn, zamierza najpierw przeprowadzić zaawansowane testy lotów na niektórych samolotach. Jak widzimy na harmonogramie działania przedstawionym przez twórców, możemy spodziewać się także wprowadzenia szybowców. To jednak może zdarzyć się dopiero pod koniec 2022 roku.
Tak prezentują się główne plany na nadchodzący rok. Warto też wspomnieć o nowych, historycznych maszynach, które pojawią się niebawem w Microsoft Flight Simulator. Bardzo cieszy fakt, że tytuł jest nieustannie rozwijany. Pozostaje zapiąć pasy i czekać na nadchodzące zmiany.
