Maciej Kowalski: "Dubbingów robi się w tej chwili mniej niż 2‑3 lata temu"
Maciej Kowalski na co dzień profesjonalnie zajmuje się dubbingami w grach wideo, pracuje przy nich jako kierownik produkcji. Serwis dubscore.pl przeprowadził z nim bardzo interesujący wywiad w formie podcastu. Warto go posłuchać.
Czego między innymi można się z niego dowiedzieć? Rozwijając myśl Macieja Kowalskiego zawartą w tytule:
Dubbingów w tej chwili robi się z jednej strony troszeczkę mniej niż 2-3 lata temu. Z drugiej strony dużo, odważniej podchodzi się do dubbingowania dużych produkcji. Cóż, dziś także wydaje się mniej gier niż kiedyś, być może z tego wynika też mniejsza ilość dubbingów. Faktycznie trzeba także przyznać, że obecnie ich poziom stoi (zwykle) na bardzo wysokim poziomie. Co ciekawe, Kowalski, ze swoim profesjonalnym podejściem, nie jest tak entuzjastyczny w stosunku do tych lokalizacji sprzed lat, które dziś stawia się jako wzór wszelkich cnót:
Gdy dla przykładu ja, ze swoim skrzywieniem zawodowym, słucham fragmentów dubbingu Baldur's Gate lub innych gier, starych gier, w których dubbingi uważane są najlepsze, jakie kiedykolwiek powstały, chwyta mnie delikatny szczękościsk. Gdyby tę grę nagrać właśnie w ten sposób dzisiaj, nie zostałaby na niej sucha nitka. To świadczy o tym jak duża praca została wykonana na przestrzeni lat i jakie doświadczenie mamy dzisiaj. Z wywiadu dowiecie się także trochę o planowanej lokalizacji Wiedźmina 2 (choć, oczywiście, niestety niewiele) i wielu rzeczy ogólnie o pracy reżysera dubbingu. Jeszcze raz zachęcamy do jego wysłuchania, podcast w całości znajdziecie na dubscore.pl.
Tomasz Kutera