Layers of Fear – piękno grozy. Nowy materiał pokazuje moc Unreal Engine 5
Bloober Team prezentuje możliwości silnika Unreal Engine 5 i wykorzystuje do tego nadchodzące dzieło grozy – Layers of Fear. Klimat dosłownie wylewa się z ekranu.
W czerwcu 2023 r. zadebiutuje Layer of Fear (bez "s"). To jedna z pierwszych produkcji, która czerpie garściami z możliwości silnika Unreal Engine 5. Krakowscy "mistrzowie horroru" deklarują, że produkcja powali na kolana za sprawą "oszałamiającej grafiki". Obcując z dotychczasowymi materiałami trudno się z tym nie zgodzić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bez wątpienia atutem Layer of Fear jest klimat. Wybranie silnika Unreal Engine 5 okazało się dobrą decyzją, wystarczy tylko spojrzeć na znakomitą grę światłem. System Lumen odpowiada za dynamiczne oświetlenie i to działa, robi swoje. Zresztą zobaczcie sami.
Jednak Layer of Fear to nie tylko Lumen, bo gra wykorzystuje ray tracing, HDR, rozdzielczość 4K oraz system Niagara, który pozwolił stworzyć niesamowite efekty wizualne.
Odświeżona wersja horroru będzie doskonałym doświadczeniem nie tylko dla znawców serii, ale też nowych graczy. Nie zabraknie tu nowości, nie tylko w kontekście mechanik, ale też fabularnych; rozdział "The Final Note" zapewni alternatywne spojrzenie na historię pierwszej części gry.
Layer of Fear trafi na rynek w czerwcu 2023 r. na PC, PlayStation 5, Xbox Series X|S. Niestety, ale nie znamy jeszcze konkretnej daty premiery.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii