Co łączy Olgę Tokarczuk i Unreal Engine 5? Ibru, czyli nowa gra RPG

Ibru: nowe informacje o grze
Ibru: nowe informacje o grze
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

20.04.2023 11:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Studio Sundog zdradza kolejne szczegóły gry Ibru. Ta produkcja czerpie garściami z twórczości Olgi Tokarczuk, a konkretnie z powieści "Anna In w grobowcach świata". Tym razem przyjrzymy się kreacji świata.

Powieść Olgi Tokarczuk jako gra na silniku Unreal Engine 5? Tak, to możliwe. Co więcej, projekt skryty pod nazwą Ibru nabiera rozpędu i oto otrzymujemy garść nowych informacji. Na początku przypomnijmy, że Ibru to detektywistyczna gra RPG, która inspiruje się powieścią "Anna In w grobowcach świata" autorstwa polskiej noblistki.

Twórcy przy projektowaniu Ibru inspirują się mitami i historią bliskiego wschodu. Nawiązania będzie można znaleźć w kulturze, ubiorach bohaterów, czy architekturze. Niektóre stroje i lokalizacje powiązane są z faktami geograficznymi i problemami społecznymi krajów z tamtego obszaru.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ibru: kreacja świata

Carlos Castañon, współzałożyciel i dyrektor artystyczny Sundog, przybliża nam kierunek artystyczny najniższej dzielnicy miasta oraz jego głębię.

W najnowszym materiale key art pokazujemy szczegóły najniższej dzielnicy miasta. Jest to obszar slumsów, które zbudowane są w dużej mierze na ruinach starożytnego miasta. Mieszkańcy tej dzielnicy budowali ją ze znalezionych kamieni, starych materiałów budowlanych. Wykorzystane są duże, wysokie kolumny, które są kolejną warstwą miasta i historii w nich ukrytej. Slumsy Ibru to opuszczona przestrzeń, która rządzi się swoimi prawami.

Przestrzeń ta jest zamieszkiwana przez najbiedniejszych mieszkańców. Z drugiej strony pomimo tego szarego życia, ta dzielnica jest bardzo kolorowa i różnorodna. Mieszają się tu kultury. Może w niej się znaleźć każdy, kto spadł z drabiny społecznej, przez to ta okolica jest tak niesamowita.

Carlos Castañonwspółzałożyciel i dyrektor artystyczny Sundog
Ibru
Ibru© Materiały prasowe

Natomiast Aleksandra Bieluk, współzałożycielka i dyrektorka narracyjna Sundog, podkreśla znaczenie rozwarstwienia społecznego w Ibru. Nadchodząca gra będzie pełna kontrastów.

Trafiamy do miasta, które lata swojej świetności ma za sobą. Trudno powiedzieć, kiedy były te czasy. Całe miasto jest „postczasowe”, nie wiadomo, czy to co się w nim dzieje jest współczesne, czy antyczne. Nad dolną dzielnicą dominuje zupełnie inny świat, górna część miasta. Mieszkają tam postacie, które podają się za bogów. Boskość w naszym świecie jest dziwnym zjawiskiem, można się urodzić bogiem, albo przybliżyć się do tego statusu przez czyny. Ten motyw jest bardzo stary, nawiązujemy tutaj do opowieści o Gilgameszu, który przez swoje czyny został półbogiem.

Aleksandra Bielukwspółzałożycielka i dyrektorka narracyjna Sundog

Ibru to pierwszy tytuł Sundoga. Nad grą pracuje aktualnie około 10 osób, a docelowo spółka zamierza zbudować 20 osobowy zespół. Spółka szacuje, że budżet gry przekroczy 10 mln zł. Gra ma być wydana w 2026 roku. Wcześniej spółka rozważy debiut na NewConnect. Czas rozgrywki planowany jest na ok. 16 godzin. W pierwszej rundzie finansowania w styczniu br. firma pozyskała od inwestorów 1,48 mln zł. W 2023 Sundog zamierza pozyskać kolejne finansowanie na rozwój produkcji. Współwłaścicielem Sundoga jest także wspomniana – Olga Tokarczuk.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii