Kim jesteś w grach? Dobrym samarytaninem czy typowym zbirem? [Klub Dyskusyjny]
Wybory moralne kontra nasza moralność.
Tak naprawdę jakoś mocno udało mi się to tylko w Tyranny, bo to tak skonstruowana gra. Tam przez długi czas można wybrać jedynie to jak wielkim draniem się jest, więc myślałem sobie, że równie dobrze mogę być takim najgorszym. No i tak sobie grałem, aż w pewnym momencie gra dała mi do wyboru uratowanie bądź zamordowanie noworodka. "OK, tu jest moja granica" pomyślałem sobie i noworodka nie zamordowałem.
Swoją drogą mam znajomego, który w tym momencie zdecydował przeciwnie i przestał grać dalej. Bo uznał, że po takim szczycie złowrogości więcej już nie osiągnie. Więc no, pewnie, można na to różnie patrzyć.
Jednak obecna rozgrywka jest zupełnie inna. Stworzyłem psychopatę, który na zewnątrz jest poważanym prezesem w jakiejś simo-firmie, ale w jego domu, czy właściwie pod nim, dzieją się koszmary. Otóż wybudowałem w piwnicy pokój, umieściłem w nim łóżko, stolik i krzesło, a następnie zamknąłem w nim kobietę. Jeść dostaje raz w ciągu dnia, a z toalety i prysznica skorzystać może raz w tygodniu. Siedzi tam zupełnie sama, choć jeszcze nie tak dawno temu była szczęśliwą narzeczoną mojego Sima. Prace trwają nad kolejnymi pomieszczeniami, a Andrzej już rozpoczął poznawanie i rozkochiwanie w sobie następnej ofiary, bo dla świata zewnętrznego to romantyk, domator i Sim bardzo rodzinny - tak go zaprojektowałem w edytorze.
Ale to Simsy, w które gram raz w roku i zapominam. Zresztą choć to tylko zlepki polygonów, czuję jakiś dyskomfort grając w ten sposób. I jak się nad tym zastanowić, to zawsze tak miałem. Nie lubię grać złymi, ale irytują mnie też postacie, z których leje się tęcza. Wolę bohaterów pragmatycznych, czasem cynicznych, którzy skłaniają się ku byciu może nie dobrym, ale na pewno w porządku. No i nie oszukujmy się, większość gier karze graczy za bycie na wskroś złymi.
Przeczytaj także:
- Realizm czy arcade – jakie gry sportowe wolisz i dlaczego? [Klub Dyskusyjny]
- Najlepsze gry na 6/10 [Klub Dyskusyjny]
- Godzinka dziennie czy od wieczora do rana – jak konsumujesz gry [Klub Dyskusyjny]
- Back to school. I do grania na lekcjach. Z jakimi tytułami kojarzy nam się szkoła? [Klub Dyskusyjny]
- Przemoc w grach – motyw, który zmroził ci krew w żyłach [Klub Dyskusyjny]
- Mój największy wyrzut sumienia tej generacji [Klub Dyskusyjny]
Redakcja