Jest potwierdzenie – Kingdoms of Amalur: Reckoning z remasterem [Aktualizacja]
I to już w sierpniu, ale na razie wiemy tylko o wersji na Xboksa One.
04.06.2020 | aktual.: 04.06.2020 18:06
[Aktualizacja]
Tak jak można się tego było spodziewać, odświeżona wersja faktycznie gry powstanie. Deweloperzy potwierdzili na razie tylko plotki i wkrótce mamy spodziewać się więcej informacji o Re-Reckoning ("bosze" ten tytuł).
[Oryginalna wiadomość]
Gdybym nie przeczytał newsa Dominika sprzed prawie dwóch lat (a dokładniej, tego, co stało się pod nim), nie wiedziałbym, że Kingdoms of Amalur: Reckoning aż tak zapadło w pamięć fanom gier action RPG. Widać, coś mnie ominęło lub zwyczajnie nie dostrzegłem drzemiącego tam potencjału, ale najwidoczniej THQ Nordic (obecnie Embracer Group) uznało, że to dobry pomysł, żeby przejąć tę nieco zapomnianą markę.
Kingdoms of Amalur: Reckoning - Official Gameplay Trailer
"Tylko gdyby THQ Nordic przestało zapewniać, a zaczęło wydawać…" – widzisz, Adam, doczekałeś się. Choć nie mamy jeszcze oficjalnego potwierdzenia, to wszystko wskazuje na to, że już 11 sierpnia będziemy mogli zagrać w Kingdoms of Amalur: Re-Reckoning, czyli odświeżoną wersję gry, która pierwotnie wydana została w 2012 roku na komputerach osobistych, PlayStation 3 i Xboksie 360.
W sklepie Microsoftu pojawiła się (zapewne przedwcześnie) kartą z grą, w której umieszczono datę premiery, a także platformę, Xboksa One. Oprócz tego mamy też stronę z osiągnięciami, więc wszystko wydaje się na swoim miejscu. Raczej mało prawdopodobne, że Re-Reckoning (ta nazwa…) nie doczeka się wydania na PC czy PS4, ale na razie pozostaje czekać nam na oficjalna zapowiedź lub ewentualne ucięcie wszelkich niejasności przez przedstawicieli Embracer Group.
A czy jest nam ten remaster w ogóle potrzebny? Z jednej strony nie, ale podejrzewam, że każdy z nas ma takiego ukochanego średniaka, czy to z tej generacji, czy jeszcze z poprzedniej. Na przykład moimi są gry francuskiego The Spiders – niby nic i przeciętność nad przeciętnościami, ale jednak miały w sobie to coś. Więc jakby ktoś by teraz powiedział, że Mars: War Logs czy Bound by Flame doczekają się się odświeżonej wersji (a druga z tych gier nie uciętej w połowie fabuły), to jasne, grałbym.
Bartek Witoszka