Gran Turismo 7 nie ma łatwego startu. Gra niedługo po premierze spotkała się z długim przestojem. Z kolei jej twórcy podlali wzniecony ogień benzyną, wprowadzając niekorzystne zmiany w mikrotransakcjach. To wszystko złożyło się na wyjątkowe niskie oceny użytkowników serwisu Metacritic.
![Gran Turismo 7 to powrót do korzeni. I nie wiem, czy to dobrze [RECENZJA]](https://v.wpimg.pl/YmE5MGU4dgwkVzt0ek97GWcPby48FnVPMBd3ZXoFa1V1TWIhPFg8HyBFImkyRiwdJEI9aSVYdgw1XGIxZBs9BDZFISYsGzwAJ1ApaGEEPQh8DX1weFU9W3AYeXM3AXRVfQMramYHaA8kDH0ibQdgWWdI)
W tym momencie Gran Turismo 7 ma ponad 4,6 tys. negatywnych opinii, które składają się na ocenę 2.0. Żadna dotychczasowa odsłona serii nie spotkała się z tak ostrą krytyką. Warto jednak zauważyć, że pomimo niskiego jak dotąd wyniku użytkowników, gra uzyskała wysoką ocenę krytyków – 87 punktów na PlayStation 5.
Zdecydowana większość recenzji użytkowników Gran Turismo 7 została opublikowana 17 marca lub później. Stało się to po tym, jak deweloper Polyphony Digital wypuścił kontrowersyjną łatkę zmniejszającą wypłaty z wyścigów, a tym samym utrudniającą odblokowywanie nowych samochodów bez wydawania pieniędzy na mikrotransakcje. Według analizy serwisu GTPlanet, zdobycie wystarczającej ilości kredytów na zakup jednego z najdroższych samochodów w grze może zająć graczom prawie 20 godzin.
Gran Turismo 7 było niedawno również niedostępne w sieci przez ponad 24 godziny, co sprawiło, że prawie nie dało się w nią grać ze względu na znaczną ilość zawartości, do której dostęp wymaga połączenia z internetem. Trudno więc dziwić się, że połączenie mozolnych wypłat w grze z drogimi mikrotransakcjami wywołało powszechną krytykę ze strony graczy.
