Google przekupiło Activision Blizzard? Odtajniono pozew Epic Games
Google miało przekupić Activision Blizzard, by ten nie konkurował z Google Play – tak wynika z treści odtajnionego pozwu Epic Games z 2020 roku. W grę rzekomo wchodzą kwoty rzędu kilkuset milionów dolarów.
Stosunki między Epic Games a Google są dość napięte. Technologiczny gigant z Mountain View został w 2020 r. pozwany i od tego momenty firmy wspinają się po drabinie eskalacyjnej. Ziarnem niezgody stała się gra Fortnite, a po drodze nie zabrakło mało dyplomatycznych słów.
Dokumenty rzucają nowe światło na sprawę
I wszystko wskazuje na to, że paliwo tego konfliktu jeszcze się nie wypaliło. Reuters donosi o intrygujących szczegółach, jakie znalazły się na odtajnionej kopii pozwu z 2020 r., w którym to Epic Games zarzuca Google praktyki antykonkurencyjne. Zarzuty są poważne.
Strona Epic Games twierdzi, że Google miało zapłacić Activision Blizzard około 360 mln dolarów, by mieć pewność, że nie powstanie konkurencyjny wobec Google Play sklep z mobilnymi aplikacjami. Zarzuty padają również pod adresem twórców League of Legends, Ubisoftu oraz Nintendo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bezpodstawne zarzuty"
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Lulu Cheng Meservey, z ramienia Activision Blizzard, odpiera te zarzuty, publikując na Twitterze oświadczenie.
Co dalej?
Jak widać, sprawa jest rozwojowa i pozostaje czekać na dalsze doniesienia. Warto dodać, że nieustannie trwa proces przejęcia Activision Blizzard przed Microsoft.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii