Epic nie bierze jeńców. Wciąż walczy z jednym z technologicznych gigantów, czyli Apple, a już mocno atakuje Google. Swoją niechęć do giganta z Mountain View wyraził sam szef Epic Games, czyli Tim Sweeney.
Szef Epic Games, Tim Sweeney, nie przebiera w słowach. W swoim wpisie na Twitterze udostępnił informację, która mówi, że Google miało instalować aplikacje śledzące bez zgody użytkowników smartfonów.
Chodzi tu mianowicie o posiadaczy smartfonów z Androidem na terenie stanu Massachusetts. Według udostępnionej przez Sweeney'a informacji, Google wgrywało na ich urządzenia aplikację służącą do śledzenia chorych na COVID-19.
"Google Play rozpaczliwie potrzebuje konkurencji. Blokują popularne aplikacje, takie jak Fortnite, wbrew woli użytkowników, a jednocześnie siłą instalują rządowe aplikacje bez ich zgody. To firma ze zgniłą duszą." - napisał na Twitterze Sweeney.
Skąd wzięła się niechęć Epica do Google?
Epic Games ma na pieńku z Google od kiedy gra Fortnite została usunięta ze sklepu Google Play. Powodem tej decyzji było udostępnienie przez deweloperów możliwości dokonywania mikropłatności w grze z pominięciem sklepu Google, co pozbawiało firmę zysków.
Jak widać Epic nie tylko ma zadatki na zostanie konkurentem dla Steama, ale ma zamiar solidnie rozpychać się łokciami na rynku technologicznym w taki sposób, by za kilka lat mieć na nim równie stabilną pozycję co Apple czy Google.
