Ej, a graliście w... Crash Team Racing [TEKST CZYTELNIKA]

Jako dzieciak z Polski nie miałem specjalnej styczności ze stacjonarnymi konsolami Nintendo. N64 jawiło się jako dziwaczny, opóźniony w rozwoju brat gibkiego GameBoya. Było jednak wiadomo, że grami na tą konsolę zachwyca się cały zachód. W końcu jednak nadszedł ten czas - przy okazji wizyty u mieszkających w Niemczech kuzynów w ręce włożono mi dziwacznego pada i oczom mym ukazało się Mario Kart 64. Kuzyni liczyli na to, że zemdleję z zachwytu. "Nic specjalnego”, rzekłem. Miałem już za sobą godziny przegrane w Crash Team Racing.

Ej, a graliście w... Crash Team Racing [TEKST CZYTELNIKA]
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

CTR był arcade'ową wyścigówką, która mechaniką czerpała garściami z dziedzictwa Mario Kart. Osiem ścigających się po zwariowanych torach postaci, które mogą korzystać z przedmiotów zdobywanych po przejechaniu przez zawieszone w powietrzu pudła. Zielone skorupy żółwia zastąpiono bombami, czerwone - rakietami. Zdarzało się wylosować potężną błyskawicę, która zmiatała wszystko na swojej drodze, a ja, jak gdyby nigdy nic wyjeżdżałem na prowadzenie przy akompaniamencie przekleństw współgraczy.

Właśnie - CTR był zdecydowanie grą, która zabawą z towarzystwem stoi. Oczywiście, był też tryb jednoosobowy, do którego doczepiona jest nawet jakaś fabuła. Ale nie oszukujmy się, to jest tytuł arcade'owy, w to się gra ze znajomymi czy rodziną. I wtedy wyścigowy Crash zdecydowanie dostarcza. Ostrzeliwanie się rakietami i wyprzedzanie w ostatniej sekundzie momentalnie niszczy przyjaźnie i kumpli zamienia we wrogów.

Crash Team Racing ogrywam regularnie, mogę więc poświadczyć, że tytuł zestarzał się świetnie. Grafika, mimo kilkunastu lat na karku, wygląda naprawdę przyzwoicie, a cała reszta jest równie świeża, co w dniu premiery. Z kronikarskiego obowiązku dodać muszę, że później ukazały się dwie kolejne odsłony wyścigów z maskotką Sony, oryginałowi nie dorastały jednak do pięt. Sama marka Crasha Bandicoota także już wymarła; po tym jak Naughty Dog zajęło się serią Jak & Daxter, przeczołgano ją przez studia kolejnych rzemieślników, którzy wypuszczali umiarkowanie grywalne tytuły.

Trudno obecnie o solidne arcade'owe wyścigi. Nintendo wprawdzie wypuszcza regularnie kolejne odsłony Mario Kart, ale jaka jest popularność "Big N” w Polsce, każdy widzi. Tym bardziej zachęcam więc do sięgnięcia po Crash Team Racing, zwłaszcza, że jest dostępne w przystępnej cenie na PSN. Rozgrywki proponuję organizować na terenie neutralnym, bo rozgoryczenie przegraną może prowadzić do całkowitej destrukcji pomieszczenia.

Jakub Talarczyk

"Ej, a graliście w..." to cykl, w którym będziemy blogować o grach, o których chcemy Wam coś opowiedzieć. Mogą być stare, mogą być nowe, mogą być świetne, a mogą okazywać się też crapami. Grunt, że zmusiły nas do podzielenia się z Wami historyjką.

A może i Was zachęcą do podobnych opowiastek? Śmiało. Ślijcie je na kontakt@polygamia.pl Może trafią na stronę.

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne