Edukacja poprzez gry. Ubisoft nawiązuje współpracę z ONZ
Przedstawiciele Ubisoft ogłosili, że ich autorskie produkcje zostaną wykorzystane w celu podnoszenia świadomości na temat problemów środowiskowych i zmian klimatu. W ramach tej inicjatywy, pojawią się krótkie wydarzenia w Riders Republic oraz Skull and Bones.
ONZ chce wykorzystać gry Ubisoftu
W 2019 roku, podczas szczytu klimatycznego w siedzibie ONZ, zainicjowano Playing For The Planet. Cele wyznaczone przez organizację są ambitne. Wykorzystując gry wideo, istnieje możliwość dotarcia ze swoim przekazem do ponad miliarda graczy na całym świecie. Wszystko po to, by podnosić świadomość na temat zmian klimatu oraz zagrożeń, które są następstwami tego zjawiska.
Specjalne wydarzenia w grach
Na łamach strony internetowej Playing For The Planet, przedstawiciele Ubisoft poinformowali o ambitnych planach, które dotyczą dwóch gier. Pierwsza z nich to Riders Republic. Boris Maniora (dyrektor rozgrywki w Ubisoft) informuje, że na graczy będzie czekać "krótkie oraz intensywne wydarzenie na żywo, gdzie kluczowa będzie współpraca". Mowa konkretnie o pożarach, które będą trawić wirtualny świat. Na planszy znajdą się tereny niezdatne do samodzielnego oddychania, a zespół będzie dążył do ugaszenia pożaru.
Ogień jest niszczycielski, ale z wodą też są problemy
W podobnym tonie wypowiada się Wong Yi (starszy programista rozgrywki w Ubisoft Singapure). Różnica polega na tym, że tym razem mowa o grze Skull and Bones - morska przygoda dla niespełnionych piratów. Jednak i w tym przypadku twórcy chcą dążyć do podniesienia ludzkiej świadomości na temat środowiska. Na graczy będą czekać specjalne wydarzenia, a w przyszłości "Ubisoft planuje nawiązać współpracę z organizacjami pozarządowymi, zajmującymi się ochroną środowiska morskiego".
Nauka poprzez gry
Podobnych inicjatyw jest więcej, a to pokazuje rosnącą siłę branży gier. Swego czasu, za każde ukończenie Horizon Forbidden West, Sony deklarowało, że posadzi drzewo. Gry, oraz technologie gamingowe, coraz mocniej przyczyniają się do edukacji młodzieży. Przykładów nie trzeba daleko szukać, bowiem Polska w tej kwestii również ma się czym pochwalić.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii