Dużo drobnicy i kilka niespodzianek, czyli marcowe Nintendo Direct w skrócie

Niby to wersja Mini, ale i tak trochę się tu dzieje.

Podejrzewam, że jedną z ważniejszych rzeczy na wczorajszym pokazie Nintendo z perspektywy zachodniego gracza był zestaw od 2K Games opisany w poprzednim wpisie, ale być może, tak zupełnym przypadkiem, znajdziecie też tutaj coś dla siebie.

Choć lista zwiastunów jest całkiem długa, to dotyczy głównie dobrze już znanych tytułów, które w jakiejś formie trafia na przenośno-stacjonarną konsolę Nintendo.

Jak choćby Xenoblade Chronicles, czyli marka doskonale znana wszystkim fanom Wielkiego N, ale od 29 maja tego roku będzie dostępna w wersji Definitive Edition. Oprócz odświeżonej grafiki i nowej wersji ponad 90 utworów znanych oryginału doczekamy się również poprawy widoku taktycznego.

Z kolei nowa paczka bohaterów do Marvel Ultimate Alliance 3: The Black Order, która udostępnia Fantastyczną Czwórkę i Doktora Dooma jest już gotowa do pobrania od wczoraj. O ile macie odpowiednie DLC.

O, o tym nie słyszałem, a wygląda nie najgorzej. Shinsekai: Into the Depths, czyli gra, w której przyjdzie nam eksplorować podwodne głębiny została wydana w zeszłym roku przez Capcom jako tytuł na wyłączność dla usługi Apple Arcade, ale wygląda na to, że ten okres już minął, bo jest już dostępna w eShopie.

No tak, nie mogło też zabraknąć najnowszego oczka w głowie Nintendo, czyli Animal Crossing: New Horizons, który pojawił się ledwie tydzień temu, a już zdążył podbić świat. W dniach od 1 do 12 kwietnia wszyscy gracze będą mogli wziąć udział w specjalnym, darmowym wydarzeniu skupionym wokół Świąt Wielkanocnych. Bunny Day Event pozwoli na zbieranie ukrytych pisanek i wytwarzanie unikalnych przedmiotów.

Kolejny tytuł dostępny w chwili zapowiedzi, czyli Good Job. Zdecydowanie za rzadko ludzie mówią sobie miłe rzeczy – może Nintendo chce nam coś zasugerować?

Uuu, a tutaj coś, w co każdy powinien spróbować zagrać. Catherine: Full Body, czyli remake gry Atlusa z 2011 roku został wydany we wrześniu zeszłego roku tylko na PlayStation 4. Już od siódmego lipca będziemy mogli sprawdzić również na Switchu, jak to jest lawirować pomiędzy trzema pięknymi kobietami (podpowiem: nie łatwo).

Kolejna zachodnia produkcja, która w bliżej nieokreślonym terminie wyląduje na Switchu. Nie przepadam za strategiami, ale podejrzewam, że King’s Bounty II przypadnie niejednej osobie do gustu.

Kolejny zestaw postaci do Super Smash Bros. Ultimate – tym razem padło na te z gry ARMS, innej gry Nintendo wydanej na Switcha w 2017 roku.

Kolejna porcja japońszczyzny, którą zapewni nam Bravely Default II. Data premiery nie jest jeszcze znana, ale już teraz możecie pobrać demo z eShopu. Taka miła niespodzianka na weekend.

A tutaj propozycja dla osób, które chciałyby zaangażować w granie swoich kolegów, rodziców (czy kogo tam macie pod ręką), którzy z elektroniczna rozrywką mieli dotychczas nie wiele wspólnego. Clubhouse Games: 51 Worldwide Classics, to, jak sama nazwa wskazuje, spora kupka klasycznych gier planszowych i karcianych, w które będziemy mogli zagrać na Switchu od piątego czerwca. W sam raz na wspólne posiadówki w rodzinnym domu.

Tu z kolei jedna z niewielu zapowiedzi nowych gier, choć na dobrą sprawę Ninjala wygląda jak Splatoon, z którego usunięto kolory, pędzle i karabiny na farbę. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, a już od 27 maja będziemy mogli sprawdzić, jak gra sprawuje się w akcji.

Gratka dla fanów Gwiezdnych Wojen, bo już teraz możecie pobrać odświeżone i ulepszone “Jedi Academy” zarówno na Switcha, jak i PlayStation 4, a w niedalekiej przyszłości na obie konsole zostanie wypuszczony remaster Star Wars Episode 1: Racer. To znam tylko z opowieści, ale swego czasu była to całkiem porządna gra na moim osiedlu.

Na koniec zapowiedź The Isle of Armor, nowego rozszerzenia do Pokemon Sword/Shield, które pojawi się pod koniec czerwca.

Dla zainteresowanych – poniżej macie jeszcze pełny zapis konferencji.

Bartek Witoszka