Diablo 4: Polak przeszedł do historii. Jako pierwszy zdobył ten przedmiot
Polski gracz Diablo 4 zapisuje się na kartach historii. Udało mu się zdobyć tak rzadki i tak potężny przedmiot, że jego postać stała się niemalże nieśmiertelna. Co najważniejsze, jest to pierwszy udokumentowany przypadek zdobycia tego skarbu.
W Diablo 4 nie sposób odgonić się od wszelkiej maści legendarnych przedmiotów. Po kilkunastu godzinach nasza postać zacznie się uginać pod ciężarem tychże, a jednak istnieje grupa przedmiotów tak rzadkich, że ich zdobycie to olbrzymie wyzwanie i prestiż jednocześnie.
Przekonał się o tym polski gracz o pseudonimie YesYou, któremu udało się zdobyć prawdziwy skarb, perłę w koronie Unikatów Diablo 4. Do tej pory nikomu nie udało się zdobyć hełmu Oblicze Andariel poza naszym rodakiem. A nawet jeśli komuś udało się tego dokonać, to wyczyn YesYou jest pierwszym udokumentowanym przypadkiem, więc gracz oficjalnie zapisuje się na kartach historii Diablo 4.
Zdobycie tych przedmiotów jest tak trudne, że twórcy musieli podpowiedzieć
Pewna grupa Unikatów jest tak rzadka, że twórcy musieli odpowiednio nakierować graczy. Adam Jackson z Blizzard dał kilka wskazówek na swoim Twitterze:
- W Diablo 4 jest 6 super rzadkich Unikatów;
- Zdobędziemy je tam, gdzie "zwykłe" Unikaty;
- Ich moc wynosi zawsze 820;
- Wypadają z przeciwników na poziomie 85+.
Jednym z tych przedmiotów jest hełm Oblicze Andariel.
Oficjalnie Polak jest pierwszy
W udokumentowaniu całości pomógł streamer o pseudonimie Nadin Wins. Okazuje się, że gracz zdobył ten przedmiot po ukończeniu "Koszmarnych Podziemi" na poziomie 91 (klasa postaci: barbarzyńca).
Niezwykle potężny przedmiot
Widzimy potężne właściwości Oblicza Andariel: wysoka szansa na wywołanie trującej novy, szybkość ataku czy kradzież zdrowia. Ta ostatnia właściwość pozwala posiadaczowi szybko regenerować zdrowie; w krytycznej sytuacji wystarczy atakować wrogów, co przywraca HP.
Potężna aktualizacja Diablo 4
Na koniec przypomnijmy, że Diablo 4 otrzymało potężną aktualizację, która zmienia balans postaci i eliminuje szereg błędów związanych z rozgrywką.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii