Death Stranding Director's Cut. Hideo Kojima proponuje nową nazwę
Hideo Kojima nie jest zadowolony z nazwy Death Stranding Director's Cut. We wpisach na Twitterze tłumaczy, dlaczego uważa ją za nieodpowiednią.
Death Stranding Director's Cut zadebiutuje już we wrześniu 2021 roku. Twórca gry, Hideo Kojima, uważa, że jej nazwa jest niewłaściwa. Choć w języku polskim wyrażenie "wersja reżyserska" nie budzi żadnych negatywnych skojarzeń, w przypadku języka angielskiego jest całkiem inaczej.
Jak tłumaczy Kojima wersję "director's cut" w świecie kina zawierają coś, co miało trafić do filmu, ale reżyser nie miał możliwości, by to w nim umieścić lub produkcja była już zbyt długa i niektóre sceny trafiły do kosza.
W przypadku Death Stranding sytuacja wygląda inaczej. Hideo Koijma podkreśla, że nowa zawartość została wyprodukowana dopiero po premierze gry i żaden z elementów, który pojawi się w wersji reżyserskiej, nie został wycięty z pierwotnej wersji gry.
Jak zatem nazwać tę wersję gry? Według twórcy można wykorzystać nazwę "Delector's plus". Miałaby ona wskazywać na to, że do gry trafiają dodatkowe elementy, które poprawią ogólne wrażenia.
Jakiś czas temu ujawniono garść informacji na temat wersji reżyserskiej Death Stranding. Fani gry z pewnością docenią nowe elementy. Wątpliwa pozostaje jednak kwestia tego, czy warto za nie zapłacić pełną cenę.