Cyberpunk 2077. Wstawaj Samuraju, czas ugasić pragnienie
Z dużym zainteresowaniem obserwujemy kolejne marki, które próbują podpiąć się pod medialny szum, jaki robi "Cyberpunk 2077". No i doczekaliśmy się następnej.
Wyliczałem to już kilka razy, ale jeszcze przynajmniej kilkanaście przede mną: mamy już czapki z logiem "Cyberpunk 2077". Mamy też figurki. Do tego koszulki. I czapki. I jeszcze trochę koszulek. Cyberpunka można poczytać. I to w dwóch różnych wydawnictwach. A jak się uprzemy to ściągniemy z USA komiks. Sami pisaliśmy też o butach zrobionych razem z marką Adidas.
Do niedawna Amerykanie, jako wybrańcy, mogli się cyberpunka "napić". Okazuje się, że już nie tylko oni. Oto dowód. Z uroczym dopiskiem: w 2077 pragnienie to przeszłość.
Sprite dołącza do dłuuuugiej i notorycznie rosnącej listy marek, które chcą mieć "Cyberpunk 2077" na swoim opakowaniu. Limitowana edycja napoju jest dostępna na rynku od listopada. Na limitowanych puszkach i butelkach Sprite, obok postaci ze świata Cyberpunk 2077, mają znaleźć się także kody promocyjne, dzięki którym codziennie można będzie wygrać gry "Cyberpunk 2077 "oraz vouchery do sklepu CD PROJEKT RED GEAR.
Na tym jednak nie koniec. W październiku pisaliśmy o sieci sklepów internetowych Rozetka, jednych z najpopularniejszych na Ukrainie. Znaleźliśmy tam zestawi Old Spice: żel pod prysznic, dezodorant w sztyfcie i w aerozolu. Całość opakowana w karton, a na nim napis: "Night City zmienia każde ciało". Dla kolekcjonerów mamy dobre wieści: takie rzeczy już nie tylko na Ukrainie, ale również w polskich sklepach sieci Carrefour.
Co będzie następne? Masło? Mleko? Pieczywo od Samuraja? My wstawiamy popcorn i czekamy na kolejne przykłady. Koleżanki i koledzy PR-owcy: do roboty, macie cyberpunka do zmonetyzowania.