Cyberpunk 2077. Jest łatka naprawiająca poprzednią łatkę
Trochę ironizujemy, ale trochę tak jest. Niemniej – rozmowa telefoniczna z Takemurą nie psuje już gry.
Małymi kroczkami CD Projekt Red naprawia "Cyberpunk 2077". 23 stycznia opublikowali sporą łatkę o numerze 1.1, która miała "naprawić błędy i poprawić stabilności gry". I w znacznym stopniu tak też się stało. Pojawił się jednak nowy problem. Natknął się na niego m.in. Dominik.
"Dzwoni Takemura i wisi na słuchawce nic nie mówiąc. Gram z 10 minut a on nie rozłącza się, co oznacza, że nie można w tym czasie odbierać ani wykonywać innych telefonów. Nie można też zapisać stanu gry. W praktyce oznacza to, że zapis jest do kosza - nie da się z niego grać dalej".
Sytuacja dotyczyła zadania "Stary znajomy". Po zwiększającej się liczbie zgłoszeń CD Projekt Red podał tymczasowe rozwiązanie. Na dobre rozwiązuje go jednak łątka 1.11.
"Niektórzy gracze doświadczali go podczas rozmowy telefonicznej z Takemurą, jeśli używali zapisu gry z wersji 1.06 z zadaniem na etapie “Poczekaj na telefon od Takemury”. Po wczytaniu takiego zapisu na wersji 1.1, podczas rozmowy nie pojawiały się opcje dialogowe, a interakcje z innymi postaciami były zablokowane" – czytamy w oficjalnym opisie.
Dodatkowo patch "przywraca mechanikę losowania przedmiotów do poprzedniego stanu". O co chodzi? Niektórzy gracze wykorzystywali przeładowywanie zapisów gry, żeby wylosować mocniejszy przedmiot.
Hotfix 1.11 jest dostępny na pecetach, konsolach i Google Stadii.