Cyberpunk 2077. Gracze znaleźli tajny apartament
A raczej alternatywną drogą do niego, niewymagającą kończenia żadnej misji. Już samo miejsce robi wrażenie - wielka posiadłość na dachu jednego z wieżowców. Ale prawdziwe czary to sposób dotarcia do apartamentu.
15.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 21:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Cyberpunk 2077" jest pełen sekretów i easter eggów, tylko czekających na odnalezienie. Ale są też miejsca i rzeczy, których odkryć nie powinniśmy. Przynajmniej takie odnosimy, wrażenie widząc co wyczynia pewien youtuber.
OSTRZEŻENIE. DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU SIŁĄ RZECZY ZAWIERA DROBNE SPOILERY. CZYTACIE NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
V, nasz bohater lub bohaterka, posiada własny apartament w jednym z mega bloków w grze. Trafiamy do niego na samym początku, niezależnie, którą ścieżkę życiorysu wybierzemy. W toku jednej z większych misji w dalszej części gry dostaniemy także dostęp do specjalnego apartamentu. Albo... możemy tam się dostać w inny sposób.
Dotarcie do niego jest serią zręcznościowych wyzwań, którym bliżej do "Ghostrunnera" aniżeli "Cyberpunka 2077". Oto ścieżka, którą proponuje youtuber TagbackTV.
Najpierw musimy wybrać się do dowolnego ripperdoca, który uzbroi nas w dodatkowe cyberwszczepy. Konkretnie potrzeba dwóch: Wzmocnione ścięgna oraz Kerenzikov. Jeden pozwoli wykonywać podwójne skoki (bardzo przydatna rzecz swoją drogą), drugi zwolni czas podczas celowania i kucania.
Potem czeka nas sekwencja ekwilibrystycznego mieszania obu tych zdolności, wykorzystania kilku mniejszych lub większych glitchy, sporej ilości szybkich zapisów gry i voila – tajny apartament V stanie przed nami otworem. A w środku cała masa dodatkowych rzeczy do zdobycia.
I na koniec rzecz, która zaskakuje i zastanawia mnie od zawsze – jak ktoś wpada na tak szalone i genialne pomysły zarazem?