Cyberpunk 2077 2.0 to magnes na graczy. Liczby widać na Steamie
Cyberpunk 2077 jak wino - im starszy, tym lepszy. Tak dużej aktualizacji gry jeszcze nie było. W pełni darmowy patch 2.0 to bezapelacyjny powiew świeżości. Takiej frekwencji Night City nie widziało od dawna.
Cyberpunk 2077 wraca na gamingowe salony, a liczby doskonale widać na Steamie. Możemy na spokojnie podsumować miniony weekend (22.09 - 24.09), czyli okres, w którym gracze nie próżnują i oddają się wirtualnej rozrywce. Wielu z nich wybrało właśnie dzieło CD Projekt Red. Kłaniają się dwa konkretne powody.
Po pierwsze: otrzymaliśmy ogromną i w pełni darmową aktualizację 2.0, która w znacznym stopniu poprawia komfort rozgrywki. Po drugie: dosłownie za chwilę - bo 26 września - debiutuje DLC zatytułowane Cyberpunk 2077: Widmo Wolności (PC, PS5, Series X|S). W naszej recenzji DLC wystawiliśmy pozytywną ocenę, a swoich spostrzeżeniach nie jesteśmy osamotnieni, co udowadnia odzew branży i dotychczasowa średnia ocen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cyberpunk 2077 rozbija bank na Steamie. Liczby mówią same za siebie
Spójrzmy na to, jak wyglądała frekwencja na Steamie w miniony weekend. Cyberpunk 2077 zdołał przyciągnąć w kulminacyjnym momencie ponad 169 tys. graczy jednocześnie (dane SteamDB). Szczyt aktywności przypadł na niedzielę 24 września. W momencie pisania tych słów tytuł na Steamie ogrywa ponad 79 tys. graczy jednocześnie.
To lepiej niż w ubiegłym roku, kiedy byliśmy świadkami wzmożonej aktywności graczy, którzy to rzucili się do Night City za sprawą premiery serialu Cyberpunk: Edgerunners. Wtedy rekord aktywności na Steamie wynosił nieco ponad 136 tys. graczy jednocześnie. Pytanie brzmi, czy jutrzejsza premiera DLC poprawi ten wynik?
Cyberpunk 2077: Widmo wolności tuż za rogiem
Odpowiadając na postawione pytanie: niewykluczone, że jutrzejsza premiera DLC do Cyberpunk 2077 pobije ten rekord, ale pamiętajmy, że szczyt aktywności graczy najczęściej przypada w weekend.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii