Co łączy Króla Cebulę i Edith Finch? Majowe PlayStation Plus
DAWAJ GARNEK!
02.05.2019 09:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
PlayStation Plus zaczyna łapać czkawkę. Pomijam już zupełnie fakt, że obecnie płacimy więcej, a dostajemy miesięcznie dwa razy mniej gier niż kiedyś. Chodzi o to, że konkurencja zjada Sony na śniadanie. Owszem, Krzysiu ostatnio wspominał, iż Games with Gold również ledwo zipie - ba, w tym miesiącu jest zauważalnie słabsze - lecz przy olbrzymiej biblioteczce Xbox Game Pass te dwie rzucane „na odczep” gry Japończyków wydają się trochę zabawne. Wiem, PlayStation ma swoje Now, niemniej usługa nas akurat nie dotyczy, więc dopóki nie stworzą własnej alternatywy dla "branżowego Netfliksa", będziemy się z nich tak po gówniarsku nabijać.
PlayStation Plus - Free Games Lineup May 2019 | PS4
Całe szczęście, że maj w Plusie to dwie autentycznie dobre produkcje. O Overcooked pisaliśmy na Polygamii całkiem dużo, i tu na głównej, i w dziale blogów. Jedna z najlepszych gier imprezowych obecnej generacji. Od dwóch do czterech jeszcze-kolegów w jednej kuchni oraz dziesiątki ograniczonych czasowo zamówień, które wspólnymi siłami trzeba przygotować. Najpierw śmiech, potem skupienie, irytacja, kłótnie, wyzwiska, rzucanie padami, trzaskanie drzwiami, fochy na kilka tygodni. Esencja świetnego multi.
No i What Remains of Edith Finch. Jeden z „tych” symulatorów spacerowicza, co prawdziwie chwytają za serce. Właściwie zbiór krótkich nowelek z różnymi pomysłami, stylami oraz odmiennym nacechowaniu emocjonalnym, połączone wątkiem rodziny naznaczonej tajemniczą klątwą. Rzecz, jaką włącza się „na próbę”, a zostawia kilka godzin później z bogatszym w „uczuć” sercem. „Sposób, w jaki komunikujemy się tu ze światem, wystarcza, by What Remains of Edith Finch nie robiło z gracza widza. By angażowało na poważnie, a snuta głosem Edith i jej wpisami, podkreślana cudnymi kompozycjami Jeffa Rossa (m.in. serialowe Fargo) opowieść odcinała nas od rzeczywistości” - pisał dwa lata temu Maciu. Warto mu uwierzyć.
Jeśli jesteście w przeciwnym obozie, Edith Finch macie w Game Passie. Obok dziesiątek innych tytułów. Trzeba o tym wspomnieć, rzecz jasna.