Brytyjski rząd naciska na producentów gier. Chodzi o loot boksy

Brytyjski rząd domaga się od producentów gier komputerowych konkretnych działań w sprawie loot boksów, by nie narażać dłużej dzieci na szkody psychiczne. Firmy muszą "zrobić więcej", by najmłodsi nie wpadali w szpony tej specyficznej formy hazardu.

Lootboks
Lootboks
Źródło zdjęć: © Polygamia.pl

18.07.2022 | aktual.: 18.07.2022 12:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po raz kolejny robi się głośno o loot boksach w grach. Wirtualne skrzynki, będące źródłem cyfrowych przedmiotów, znajdują się na celownikach wielu państw. Duża losowość otwiera furtkę niektórym producentom gier, dzięki której mogą się szybko wzbogacić na nieświadomych i często bardzo młodych graczach. W Hiszpanii trwają obecnie konsultacje społeczne w tej sprawie. Podobne działania podejmuje teraz rząd brytyjski.

Departament Cyfryzacji, Kultury, Mediów i Sportu (DCMS) apeluje do firm produkujących gry, by te "zrobiły więcej" w celu zapewnienia ochrony młodym ludziom. Komunikat prasowy nie pozostawia złudzeń.

Firmy i platformy oferujące gry wideo muszą zrobić więcej, aby dzieci nie mogły dokonywać zakupów w grze - znanych jako "loot boxy" - bez zgody rodziców.

Nadine Dorries at the launch of Liz Truss's campaign to be Conservative Party leader and Prime Minister, at King's Buildings, Smith Square, London. Picture date: Thursday July 14, 2022. (Photo by Kirsty O'Connor/PA Images via Getty Images)Nadine DorriesMinister kultury, mediów i sportu

Brytyjski rząd wzywa, by najmłodsi gracze nie mieli możliwości zakupu loot boksów za prawdziwe pieniądze, chyba że za specjalną zgodą rodziców lub opiekunów. Takie transakcje są pewną formą hazardu, a obcowanie z nim może wyrządzić wiele szkód. Wśród potencjalnych rozwiązań wymienia się dodatkowo zapewnienie wszystkim graczom "dostępu do przejrzystych informacji" na temat loot boksów. Co istotne, rząd "nie zawaha się przed wdrożeniem przepisów", jeśli będzie taka potrzeba.

Temat regularnie powraca i rozgrzewa debatę publiczną. Loot boksy i wynikające z nich mikropłatności, nie są szczególnie lubiane przez wielu graczy. Ba! Nie trzeba być nawet graczem, aby poznać ich cenę.


Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

wiadomościloot boksymikropłatności
Komentarze (4)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.