Blizzard wykorzystał fake konta? Pytania o Diablo 4 budzą wątpliwości

Diablo 4 oficjalnie
Diablo 4 oficjalnie
Źródło zdjęć: © YouTube

30.05.2023 14:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Część graczy uważa, że Blizzard wykorzystał fake konta, by móc bezproblemowo przejść przez sesję Q&A. Pytania b Diablo 4 miały padać ze strony kont od dawna nieaktywnych lub świeżo założonych.

W sieci zawrzało jak piekielnym kotle. Na chwilę przed premierą Diablo 4, w sieci wybuchła afera z Blizzardem w roli głównej. Część graczy uważa, że sesja pytań i odpowiedzi w trakcie Future Game Show była podejrzana.

Twórcy Diablo 4 odpowiadali na pytania fanów, jednak część internautów twierdzi, że całość to jedna wielka ściema i "ustawka", a wszystko po to, by w trakcie Q&A nie padły niewygodne pytanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Te konta są podejrzane – twierdzą internauci

Aferę "rozkręcił" internauta o pseudonimie Quin69, który na streamie dzielił się z widzami swoimi przemyśleniami o tej sesji Q&A. Pytania zasiały ziarno niepewności, więc streamer postanowił sprawdzić, kto za nimi stoi.

W toku internetowego śledztwa ustalił, że część z tych kont jest nieaktywna od wielu lat ("obudziły się" na potrzeby Q&A), zaś inne powstały tuż przed samą konferencją. Przykład: twitterowe konto Emmarockz istnieje od 2010 r. i może pochwalić się zawrotną aktywnością – jeden tweet w ciągu 13 lat. Z tego konta padło pytanie o cutscenki w grze.

Takie rzeczy tuż przed premierą Diablo 4

Tak więc przed premierą Diablo 4 mamy coś w rodzaju "afery Blizzardowej". Niemniej, jeśli chcecie przygotować się do premiery nowego Diablo, to koniecznie sprawdźcie poniższe artykuły.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Komentarze (2)