Biedźmin, jakiego nie znacie. Oto Beralt z Boliwii
W sieci znowu zrobiło głośno o grze Wiedźmin. Wszystko za sprawą mobilnej gry Rise of the Kings, która w materiałach promocyjnych wykorzystuje wizerunek Geralta.
03.08.2022 | aktual.: 04.08.2022 08:16
Czy to nowa gra z wiedźmińskiego uniwersum? Czyżby CD Projekt RED postanowiło sprawić graczom prezent i niespodziewanie wypuścić mobilnego "wieśka"? Przecież takie sytuacje się zdarzały. Spokojnie, wszystko jest pod kontrolą. To tylko jedna z grafik promujących mobilną grę innego studia. Mówi się, że naśladownictwo jest najwyższą formą uznania, ale w tym przypadku sprawy zaszły chyba za daleko
W serwisie Reddit pojawiła się grafika promocyjna gry Rise of the Kings. Jest to produkcja przeznaczona na urządzenia mobilne za którą odpowiada chińskie studio ONEMT. Tytuł został pobrany ponad 10 mln razy. Cóż, nie ma w tym nic dziwnego. Ktoś musi robić gry mobilne, zwłaszcza że ten rynek jest wart więcej niż PC i konsole razem wzięte.
Problem pojawia się wtedy, gdy twórcy przekraczają granicę inspiracji i tworzą ordynarne "zrzynki", nie mające nic wspólnego z faktyczną zawartością produktu. Powyższa grafika, jest łudząco podobna do tej z Wiedźmina 3. Sama postać przypomina Henrego Cavilla, który wciela się w serialowego Geralta. Przykładów jest więcej.
Rise of the Kings nie ma nic wspólnego (poza grafikami, które są w istocie podróbką) z wiedźmińską serią, ponieważ jest to gra strategiczna. Internauci momentalnie wyśmiali pomysł chińskiego studia. W załączanym wcześniej wątku na reddicie, aż roi się od zabawnych komentarzy, które wpisują się w etos nieudolnych podróbek. Osobiście moim faworytem jest "Beralt of Bolivia".
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii
Zobacz także