Assassin's Creed Valhalla: Oblężenie Paryża już jest. I pierwsze oceny
Były wielkie oczekiwania i jest chyba małe rozczarowanie. Oceny Assassin's Creed Valhalla: Oblężenie Paryża nie powalają.
Szybki rzut okiem na Metacritic. Wersja pecetowa Assassin's Creed Valhalla: Oblężenie Paryża na 11 recenzji uzbierało notę 69. Nieco lepiej wygląda wersja na PlayStation 5, która z 8 recenzji uciułała ocenę 75. Dramatu nie ma, ale apetyty były chyba większe.
Recenzenci ganią grę za przeciętną historię i kiepsko zarysowanych bohaterów, niewielką mapę i problemy z optymalizacją. Wśród plusów wymieniają misje skradane, przywołujące na myśl klasyczne Asasyny. Pochwały zbierają również nowe elementy uzbrojenia, a także zdolności, sprzęt i umiejętności, jakie przygotował Ubisoft.
Przypomnijmy, Oblężenie Paryża jest drugim rozszerzeniem fabularnym Assassin's Creed Valhalla, za który trzeba zapłacić 99 zł. No, chyba że ktoś wykupił season pass, wtedy ten koszt odpada.
W dodatek można zagrać po zakończeniu jednego z dwóch pierwszych wątków fabularnych, dostępnych w Anglii (Grantebridgescire lub Ledecestrescire), które odblokowują się zaraz po przybyciu z Norwegii. Podczas pobytu w Ravensthorpe, Eivor natknie się na przybyszy z państwa frankijskiego, którzy oferują podejrzanie hojne prezenty. W wyniku kolejnych zdarzeń Eivor postanowi udać się na wojenną wyprawę. Sugerowany poziom mocy, by odwiedzić Królestwo Franków to 200, ale aby zagrać w Oblężenie Paryża, nie trzeba go osiągać.