Ubisoft zapowiada Tom Clancy's XDefiant, czyli swojego hero shootera free-to-play
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami kilkanaście minut temu - równo o 20:00 w poniedziałek 19 lipca - Ubisoft zapowiedział nową grę sygnowaną nazwiskiem Toma Clancy'ego. Jednak nie wszyscy gracze będą zachwyceni.
Od sierpnia 1998, kiedy to na komputerach PC zadebiutował pierwszy Rainbow Six, nazwisko Toma Clancy'ego kojarzone było z całym szeregiem serii. Poza wspomnianą taktyczną strzelanką, przedstawiającą działanie sił specjalnych, był skradankowy Splinter Cell, militarny Ghost Recon, strategiczny Endwar, symulacyjny Hawx, czy trzecioosobowe, postapokaliptyczne The Division do grania samodzielnie lub w kooperacji ze znajomymi.
Czego jeszcze pod nazwiskiem tego prominentnego pisarza political fiction nie było to sieciowy hero shooter w modelu free-to-play na wzór Apex Legends. To ma się jednak zmienić za sprawą gry o tytule, który chciałbym jakoś ironicznie czy zabawnie skomentować, ale chyba się nie da, bo sam brzmi jak parodia. Otóż przed państwem:
Tom Clancy's XDefiant
XD No ale jak to z tytułami bywa, przyzwyczaimy się jak kurz opadnie, a sama gra może się okazać naprawdę przyzwoita. Na razie jednak na jej temat twórcy nie mówią wiele. Wiemy, że będzie broń (dużo broni!), strzelanie z broni (dużo strzelania z broni!), i umiejętności specjalne (które mają służyć wzmaganiu efektownych strzelanin za pomocą broni). A i do tego realistycznie odwzorowana broń.
Klasy w grze reprezentowane będą przez frakcje inspirowane twórczością Toma Clancy'ego, które przedstawie tutaj zgodnie z oryginalną pisownią nie próbując ich tłumaczyć:
- Wolves - Tank
- Cleaners - Assault
- Echelon - Support
- Outcasts - Healer
Każdą klasę będzie można połączyć z dowolnie wybranym zestawem broni (a jakże) i ekwipunku, tworząc ulubione połączenie. Rozgrywki prowadzone będą w drużynach 6na6.
Z dzisiejszej prezentacji dowiedzieliśmy się też, że gra znajduje się na razie na wczesnym etapie produkcji. Już teraz można się jednak rejestrować na stronie playxdefiant.com, by otrzymać zaproszenie do testów w przyszłości.
A czy faktycznie na to czekali fani gier sygnowanych nazwiskiem Clancy'ego? Można by powątpiewać. Szczególnie, że jednocześnie od lat czekają oni na nowego Splinter Cella, który według plotek powinien był już zostać zapowiedziany kilkukrotnie. Jeżeli liczyli na tę zapowiedź dziś, po raz kolejny się rozczarowali.
Czy nowy hero shooter free-to-play ich pocieszy? Trudno powiedzieć.