„Zatrudniajcie profesjonalnych pisarzy” – Dan Abnett o fabule w grach wideo

„Zatrudniajcie profesjonalnych pisarzy” – Dan Abnett o fabule w grach wideo04.07.2017 17:38
Bartosz Stodolny

Wy też uważacie, że akurat ten element jest w wielu grach traktowany po macoszemu?

Dość powiedzieć, że facet doświadczenie ma. Podobnie jak prawo i autorytet do wypowiadania się na temat wszelakich scenariuszy, także tych w grach wideo. I właśnie to zrobił na łamach serwisu Gamesindustry.biz. W skrócie – jest coraz lepiej, ale jeszcze dużo pracy przed deweloperami i wydawcami.

Trudno się z nim nie zgodzić, a najlepiej widać to po dwóch największych FPS-ach – Call of Duty i Battlefieldzie. Obie serie są dziś tak napchane efektami, wybuchami i szalejącą akcją, że fabuła schodzi w nich na dalszy plan. Nie mówiąc już o tym, że przez nastawienie na multiplayer sensowna, trzymająca się kupy historia staje się zbędna. A przecież nie zawsze tak było. Zeszłoroczna premiera Infinite Warfare dała nam w pakiecie remaster Modern Warfare, który przy okazji obnażył miałkość historii, jakie towarzyszą tej serii od ostatnich kilku odsłon. Podobnie jest z konkurencją, bo nawet po zwiększeniu nacisku na fabułę, Battlefieldowi 1 daleko do takiego Bad Company 2, gdzie w single’a grało się z przyjemnością. Abnett dalej dodaje:

Nie odnosicie czasem wrażenia, że fabuła w grze faktycznie jest doklejona na siłę? Albo że zupełnie nie pasuje do stylu gry? Na początku tekstu pisałem o tym nieszczęsnym Eisenhorn: Xenos, który faktycznie powinien być grą na modłę produkcji Telltale, a nie czymś, co świetną historię próbuje na siłę wcisnąć do nieudolnej gry akcji. A recenzowane przeze mnie w maju Reservoir Dogs: Bloody Days? Ta gra wygląda, jakby pod sam koniec jej powstawania twórcy nagle przypomnieli sobie, że przecież trzeba dodać coś z kultowych „Rezerwowych psów”, bo przecież są w tytule. I specjalnie wymieniam tu mniejsze produkcje, bo nie są to bolączki jedynie dużych graczy.

A w wielu przypadkach wystarczyłoby zacząć tworzenie gry właśnie od scenariusza i na jego szkielecie budować całą resztę. Zresztą pisarz podkreśla, że nieraz proponowano mu pracę przy grze, która powstawała już od dwóch lat. Zaznacza też, że historią powinni zajmować się profesjonaliści, a nie przypadkowe osoby twierdzące, że są „kreatywne”.

To wszystko mocne słowa i bolesna prawda, ale Abnett nie uważa, żeby scenariusze w grach wideo osiągnęły dno. Wręcz przeciwnie – w jego mniemaniu są one kreatywne i w wielu przypadkach prezentują ciekawe, zupełnie nowe podejście do tematyki. I faktycznie tak jest, wystarczy spojrzeć na takie Life is Strange, The Last of Us, Wiedźmina, gry Obsidian Entertainment czy inXile. Tylko że tam faktycznie widać, że nad fabułą sporo czasu spędził ktoś, kto ma o tym pojęcie i współgrała ona z pozostałymi elementami, tworząc jedną, spójną całość.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.