Grałem w Demon's Souls na PS5. Jest śliczne, ale myślałem, że będzie jeszcze ładniejsze

Grałem w Demon's Souls na PS5. Jest śliczne, ale myślałem, że będzie jeszcze ładniejsze12.11.2020 14:42
Demon's Souls
Źródło zdjęć: © WP

Zanim było Dark Souls, mistrzowie z From Software stworzyli Demon's Souls (i masę innych gier). Zasady podobne - fikasz na boki i umierasz co chwilę. Tylko inny klimat i inne wyzwania. Na PlayStation 5 możemy poznać ojca gatunku "soulslike'ów" w całkowicie odświeżonej formie graficznej.

W czerwcu Sony pochwaliło się zestawem gier, które trafią na PlayStation 5. Jedną z najsympatyczniejszych zapowiedzi była ta dotycząca remaku "Demon's Souls". Raz, że zwiastun wyglądał cudnie. Dwa, że była to propozycja absolutnie niespodziewana.

W końcu od ponad roku wiadomo, że From Software pracuje na "Elden Ring" - grą powstającą we współpracy z Georgem R. R. Martinem (tak, tym od "Gry o tron"). Niedawno studio wypuściło aktualizację do "Sekiro" i przypomniało, że nad nową grą dalej pracują. Dlatego rewitalizacją gry na PS3 z 2009 roku zajmują się inne studia - SIE Japan Studio oraz Bluepoint Games.

Ale zaskoczenie to jedno. Wybór tytułu to drugie. A trzecie to to, jak remake "Demon's Souls" zapowiadał się na gameplayach. W jednym słowie - spektakularnie. Dlatego bardziej niż nowym "Spider-Manem", jarałem się właśnie tą produkcją. Choć wielkim fanem gatunku nie jestem. Zatem jak to wypada w porównaniu z wideo poniżej?

Demon's Souls - płynnie, soczyście, ale bez opadu szczęki

Historia, "Demony" względem "Soulsów", smaczki, didaskalia - tym wszystkim poczęstuje was Paweł Hekman w pełnej recenzji, która pojawi się bliżej polskiej premiery PS5, czyli 19 listopada. Ja chciałem nasycić się tylko wizualiami. Ok, i sprawdzić też, czy idzie mi lepiej niż w "Dark Soulsy".

Gra ściągnięta, PS5 rozgrzane w przenośnym sensie (bo konsola w grach osiąga co najwyżej temperaturę letnią i do tego jest cichuteńka), telewizor LG 55CX z trybem UHD Deep Color gotowy - i kabel HDMI, który, jak już wiemy, obsługuje standard 2.1. Czas na ucztę. Jeszcze tylko wybór: ładniejsza wersja z blokadą na 30 klatek i ta płynniejsza z 60 klatkami.

[1/2] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP
[2/2] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP

Punkt pierwsz - intro. Stąd zdecydowanie bije potęga i moc. Totalnie przerobiono niektóre scenki względem starego, mocno statycznego filmiku (można go zobaczyć o tu). Nowa wersja jest nie tylko ładniejsza, ale ma od nowa wyreżyserowane niektóre scenki - i korzystające z widocznych na początku gry lokacji. Dobra zapowiedź reszty gry.

To miałem być ja - rycerz Barnaba, Źródło zdjęć: © WP
To miałem być ja - rycerz Barnaba
Źródło zdjęć: © WP

Startujemy klasycznie, w niewielkiej lokacji, w której uczymy się podstaw i docieramy do wielkiego, otyłego bossa. To jeden z pierwszych pokazów graficznej mocy nowego "Demon's Souls". From Software oddelegowało chyba (jak zawsze) osobny sztab do tworzenia animacji falujących fałd tłuszczu. Zawsze wyglądało to nieźle, ale teraz - cóż - soczyście, z braku lepszego słowa.

Z bossem przegrywamy. Albo wygrywamy, jeśli jesteśmy mocno obeznani z serią, ale wtedy czeka nas skazane na przegraną starcie z tytułowym demonem i gra odsyła nas do zaświatów. To hub z NPC i sklepem, z którego przenosimy się do kolejnych krain. Punkt pierwszy - wielka twierdza.

[1/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP
[2/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP
[3/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP
[4/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP
[5/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP
[6/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP

I tutaj zaczyna się delikatny zgrzyt. Czemu? Bo grafika w remaku "Demon's Souls" jest z jednej strony piękna, ale z drugiej - jak to w serii bywa - mocno szara i matowa. Oczywiście szarzyzna to element tego uniwersum, a tu jeszcze mamy monstrualny zamek-labirynt, więc kolorystycznie wszystko się zgadza.

Choć jednocześnie - jak podejdziesz do zamkowych murów, widać, że jest to ładne, a nie pikselowa zupa. Gdy przyjrzysz się drewnianym meblom czy kamiennym schodom - też widać ładne detale.

[1/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP
[2/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP
[3/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP
[4/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP
[5/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP
[6/6] Demon's Souls, Źródło zdjęć: © WP

Żeby była jasność - nowe "Demon's Souls" wyglądają bardzo, bardzo dobrze. Ale jak na grę startową dla PS5, czy może wprost - względem oczekiwań, jakie mieliśmy - tytuł nie powala na kolana. Nie robi też aż tak dużego wrażenia jak na zapisach rozgrywki od Sony. Czyżby tam wszystko było podkręcone? A propos - wrzuciliśmy niżej również nasze wideo w jakości 60 FPS, ale zgrane w rozdzielczości 1080, więc wygląda odpowiednio gorzej niż 4K na telewizorze.

Jedyne sytuacje, gdy szczęka lekko opada, to ciasne, ciemne korytarze, w których znajdzie się jakieś intensywne źródło świata - pochodnia, magiczna poświata, rzucony wybuchowy pocisk albo płonąca postać. Wówczas faktycznie trochę bardziej widać moc gry i moc konsoli.

Zatem jeśli czymś będziecie chcieli nacieszyć oczy, to zdecydowanie zalecam "Spider-Man". A "Demons Soul's" trzeba traktować nie w charakterze benchmarku, a po prostu fantastycznej gry. Bo tak, to świetny tytuł i fajna, wymagająca produkcja na start nowej generacji.

A ja jestem z siebie dumny, że udało mi się zwiedzić kawałek zamku oraz uniknąć paru wyskakujących zza winkla rycerzy. No i zginąć od smoka, który spalił mnie na popiół w epickim stylu. Ale będę grał dalej!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.