Co z E3 2021? Niepewne plany na edycję online

Trzy dni nadawanego na żywo materiału, bloki od największych wydawców, panele z segmentu indie, prestiżowy konkurs i wersje demo. To plany organizatorów E3 na edycję 2021. Ale pewności, jak to wszystko będzie wyglądało, jeszcze nie ma.

Chociaż już w marcu 2021 Europa i USA były dotknięte pandemią, wiele festiwali długo zwlekało z oficjalnym odwołaniem dużych wydarzeń. Tak było z E3, którego organizatorzy jeszcze na początku marca 2020 przekonywali, że impreza się odbędzie, by tydzień później zmienić zdanie.

Po sieci krążyły informacje, że Electronic Entertainment Expo odbędzie się w sieci, ale tak się ostatecznie nie stało. Otrzymaliśmy za to trwające od maja do sierpnia Summer Game Fest. O ile faktycznie sporo się w jego ramach działo, E3 jako takiego nie było. Tym samym zabrakło tych kilku dni, kiedy otrzymywaliśmy naszpikowaną informacjami i bombami bonanzę. A w tym roku?

Jak donosi serwis VGC, ESA - organizator targów E3 - rozsyła do wydawców informacje o tym, jak planuje tegoroczną imprezę. Ta miałaby się odbywać od 15 do 17 czerwca 2021 w formule wyłącznie online, ale realizowanej na żywo. Przy czym, znając realia tworzenia takich treści, raczej można się spodziewać, że na żywo będzie niewiele wydarzeń, a wszystkie najważniejsze momenty zostaną wcześniej nagrane i dopieszczone w studiu.

Kluczowymi punktami E3 2021 mają być dwugodzinne streamy od wydawców i partnerów, rozdanie nagród, publikowanie wersji demo, transmisje od pomniejszych wydawców czy influencerów, a także zajawiający wszystko wieczór pełen zapowiedzi 14 czerwca.

Z kolei media, wedle planu, mają być zapraszane na pokazy online organizowane tydzień przed imprezą. Czyli wszystko po staremu. Ale czy tak na pewno wyjdzie? Tu pojawiają się wątpliwości.

Przez ostatnie lata E3 było pewniakiem, na którym pojawiali się najwięksi gracze w branży i urządzali tam pokazy czy premiery zapowiedzi największych gier. W 2019 roku od targów w Los Angeles odłączyło się Sony, a w 2020 roku sporo osób zastanawiało się, czy ta impreza ma w ogóle szansę powrócić w glorii i chwale.

Nie da się nie zauważyć, że w czasie pandemii wszyscy musieli radzić sobie sami i znajdywano nowe sposoby na kontakt z fanami. Ubisoft robił duże zapowiedzi w ramach cyklu Ubisoft Forward. Inny wydawcy i twórcy organizowali swoje cykle albo wchodzili w partnerstwo z np. dziennikarzami i streamerami takich molochów jak IGN.

Z drugiej strony to nie pierwszy raz, kiedy wieści się upadek E3. Tak miało być po 2007 roku, gdy impreza odbyła się pod nazwą E3 Media and Business Summit i zmniejszono jej rozmach. I tak się nie stało.