Activision Blizzard w rękach Microsoftu. Koreańczycy dają zielone światło
Trwa walka o finalizację spektakularnej transakcji, w myśl której Activision Blizzard znajdzie się w rękach Microsoftu. Kolejny kraj wyraża zgodę na przejęcie.
26 kwietnia Brytyjski Urząd Ochrony Konsumentów (CMA) wydał oświadczenie, które nie pozostawia złudzeń – nie ma zgody na przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft. Decyzja była zaskakująca, jeśli uwzględnimy sygnały, jakie docierały do branży pod koniec marca.
Po ogłoszeniu tej decyzji, byliśmy świadkami giełdowego zawirowania, ale wszystko wskazuje na to, że giganci branży nie poddadzą się. Brand Smith zapowiedział, że Microsoft na tym nie poprzestanie i nadal będzie dążył sfinalizowania tej transakcji. Teraz otrzymujemy informację, że kolejny kraj wyraża zgodę i daje zielone światło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Korea Południowa jest "na tak"
Zakup Activision Blizzard przez Microsoft został zatwierdzony przez Korea Fair Trade Commission, czyli regulatorów z Korei Południowej. Organ nadzoru finansowego twierdzi, że ta transakcja nie będzie problematyczna dla koreańskiego rynku gier konsolowych, ze względu na niski udział tytułów opracowanych i dystrybuowanych przez obie firmy.
Microsoft ma problemy?
Najnowszy raport finansowy Microsoftu wskazuje, że co prawda gigant branży może pochwalić się wzrostem przychodów rok do roku, ale sprzedaż konsol Xbox wyhamowała:
- wynik jest gorszy o 30 proc., niż w analogicznym okresie poprzedniego roku;
- ogólne przychody z gier spadły o 4 proc.;
- jednak dochód netto Microsoftu w ujęciu rocznym wynosi 18,3 mld, czyli o 9 proc. więcej rok do roku.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii