Activision Blizzard w Microsofcie? Japonia i UK mówią "tak"

Microsoft coraz bliżej przejęcia Activision Blizzard. Zielone światło daje Wielka Brytania oraz Japonia. Phil Spencer ma powody do zadowolenia, bowiem to otwiera furtkę do finalizacji tej historycznej transakcji.

Phil Spencer
Phil Spencer
Źródło zdjęć: © YouTube

Niespełna 70 miliardów dolarów – na taką kwotę opiewa historyczna transakcja w branży gier. Jej finalizacja ciągnie się miesiącami, a wszystko rozbija się o obawy, czy Microsoft tym samym nie zapewni sobie monopolu na rynku.

Z Japonii docierają do nas konkretne sygnały. Tamtejszy organ antymonopolowy, czyli Japońska Komisja ds. Sprawiedliwego Handlu (Japan Fair Trade Commission) nie uważa, aby przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft ograniczyło konkurencyjność na rynku japońskim. Zielone światło daje również Wielka Brytania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielka Brytania również na "tak"

Brytyjski organ CMA (Competition and Markets Authority) również aktualizuje swoje stanowisko. W ocenie urzędu "nowe dowody tymczasowo łagodzą obawy związane z podażą konsoli do gier w Wielkiej Brytanii" – kłania się epicka batalia o markę Call of Duty,. Przypomnijmy słowa Phila Spencera z dnia 1 września 2022 r.

Sony, jako rynkowy lider, mówi, że martwi się o Call of Duty, ale jak już mówiliśmy, chcemy żeby ta sama gra była dostępna w tym samym czasie zarówno na Xboksa jak i PlayStation. Chcemy, żeby ludzie mieli większy dostęp do gier, nie mniejszy.

Phil Spence

Obawy polegał na tym, że Microsoft (po przejęciu Activision Blizzard) mógłby przejąć na dobre markę Call of Duty zapewnić sobie monopol, pośrednio wpływając na sprzedaż innych platform gamingowych jak konsole PlayStation.

Co prawda CMA "łagodzi" te obawy, jednak nadal nie ma ostatecznej decyzji w sprawie grania w chmurze, bowiem raport dotyczy konkurencyjności na rynku konsolowym, a nie kwestii usług i grania w chmurze. Raport końcowy zostanie złożony do 26 kwietnia 2023 r.

Komisja Europejska potrzebuje czasu

Transakcji przyglądają się inni "gracze". Komisja Europejska również ma w tej kwestii coś do powiedzenia, a swoją opinie wyda 25 kwietnia 2023 r. (dzień przed finalnym raportem CMA).

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.