A co z Xbox Series S? Tak wygląda konsola obok większego brata [Galeria]
Media przyjrzały się tej lepszej konsoli nowej generacji od Microsoftu. I nic dziwnego. Ale co z "eską"? W końcu przed premierą sporo nie brakowało komentarzy, że Xbox Series S to świetna opcja dla causali.
Świat wydał opinie na temat Xboxa Series X, na Polygamii sprzęt testował Paweł Hekman, na dobreprogramy Piotrek Urbaniak. Wielu chwali moc i sprawne działanie konsoli, ale wszyscy powtarzają, że brakuje gry, która pokazałaby pełną moc.
A co z mniejszym i tańszym Xbox Series S? Konsola kosztuje tylko 1349 złotych - zatem jak na sprzęt wydany w ramach nowej generacji jest to bardzo tanio. Ale niska cena znikąd - nie posiada napędu optycznego i ma, rzecz jasna, słabsze podzespoły. Pełną specyfikację Xbox Series X i S znajdziecie tutaj.
Na testy "eski" jeszcze przyjdzie pora, a niżej - nasza galeria zdjęć w wersji solo i w czarno-białym duecie obok Xbox Series X.
Xbox Series S jest zdecydowanie konsolą niewielką. Wyglądem nawiązuje do poprzednika, ale zdecydowanie wyróżnia ją okrągły wywietrznik, który został przerobiony przez wszystkie możliwe memy jako głośnik/słuchawka. Podoba mi się też odmienna koncepcja kolorystyczna - wiadomo, że biel to po prostu przeciwny do czarnego kolor, ale mi kojarzy się z Xboksem 360 i jego padem.