Nie spodziewajcie się Kingdom Hearts III i Final Fantasy VII Remake w tym roku
Tetsuya Nomura wylewa kubeł zimnej wody na głowy swoich fanów.
To nie będzie dobry rok dla fanów japońszczyzny, coś tak przeczuwam. Już wczoraj otrzymali cios od Platinum Games i Microsoftu (anulowano Scalebound). Ale jeszcze gorzej będą mieli ultrasi japońskich role-playów. Dobrze, że data Persony 5 jest już po kilku przesunięciach, bo inaczej i w nią zacząłbym już wątpić. Są w każdym razie gracze, którzy wierzą w tegoroczną premierę remake'u Final Fantasy VII oraz Kingdom Hearts III, oni mają największego pecha ze wszystkich. Rzućmy na okiem na wywiad z Tetsuyą Nomurą z Famitsu, który przetłumaczyli uprzejmi dziennikarze z Gematsu.
Zapytany po kolei o stan produkcji obu megahitów, odpowiedział.
Kingdom Hearts 3 Trailer, E3 2015
Lepiej mają zdecydowanie fani Kingdom Hearts. W tym miesiącu dostaną HD 2.8: Final Chapter Prologue, a w marcu dodatkowo HD 1.5 + 2.5 Remix, więc na jednej konsoli doczekają się niemal pełnej, piętnastoletniej historii serii. O Final Fantasy czytaliśmy już podobne plotki, lecz tamtej kolekcji Square nadal nie potwierdziło. W najgorszym wypadku zadowolą się dodatkami i łatkami do "piętnastki" - w tym roku najwyraźniej nareszcie skończą tę grę. Kto wie, może przejście jej scenariusza będzie miało teraz sens.
PlayStation Experience 2015: Final Fantasy VII Remake - PSX 2015 Trailer | PS4
Odkładając jednak na bok ironię - wiecie, jak poprawnie odczytywać słowa Nomury, prawda? "Jesteśmy jeszcze w lesie" - mniej więcej tak. Facet i tak nie słynie z mistrzowskiego tempa, wystarczy spojrzeć, gdzie pod jego batutą dotarło Versus XIII (gdy jeszcze nie było "piętnastką"). Warto zatem wziąć na wstrzymanie, oczekiwać całej ciężarówki kotletów i - w najbliższym okresie - tylko "przystawki" do następnego Kingdom Hearts oraz piątej Persony. Lepiej być pozytywnie zaskoczonym niż po raz kolejny rozczarowanym. Ech, co się dzieje z tym rokiem? Jeszcze nawet połowy stycznia nie mamy.
Adam Piechota