Znakomite Chivalry 2 za darmo do 1 czerwca

Znakomite Chivalry 2 za darmo do 1 czerwca

Chivalry 2
Chivalry 2
Źródło zdjęć: © Polygamia.pl | materiały prasowe
Barnaba Siegel
28.05.2021 14:35

Od 27 maja do 1 czerwca trwa otwarta beta Chivalry 2. Grę studio Torn Banner testuje od roku w zamkniętym gronie, teraz otworzyło się na masy. Warto spróbować? Zdecydowanie!

Otwarta wersja beta "Chivalry 2" działa na zasadach crossplay i odpalimy ją na PC, PS4, PS5, Xbox Series X i Xbox One. Przy czym wersja komputerowa dostępna jest tylko na Epic Games Store, a do grania na PS4 niezbędny jest PS Plus (ale "piątki" już to nie dotyczy), z czego twórcy tłumaczą się na Facebooku.

Wcześniejszą, zamkniętą betę "Chivalry 2" mocno chwaliłem, choć wypominałem, że nie wszystkie mapy były w pełni przemyślane, a w każdej sesji doświadczałem problemów z połączeniem lub czytałem o nich na czacie.

W otwartą betę zagrałem wczoraj z Bolkiem, do niedawna członkiem redakcji WP Technologie. Kwestia łączności wyraźnie uległa poprawie, nadal nie było idealnie. Natłok chętnych powodował, że ciężko było się wbić na serwer, a gra potrafiła utrzymywać błędny komunikat o ciągłym łączeniu się, zamiast jasno dać znać, że serwer jest pełny.

Bolek dostał też raz błędem krytycznym, a ja musiałem zrestartować grę. Jak na 2 godziny zabawy nie jest to niby wynik tragiczny... ale premiery gry jest już 8 czerwca! To naprawdę ostatni dzwonek dla studia Torn Banner, żeby poprawiło "Chivalry".

Choć patrząc na pieczołowicie przygotowywane "Outriders" i jego premierę, mam poczucie, że w najbliższym czasie premiery gier multi - zwłaszcza tych z międzyplatformowym graniem - będą obarczone podobnymi problemami.

Co poza tym? Pokazano nowe, bardzo fajne mapy z rozwalaniem mieczami i toporami bram, rzucaniem kapustą i, podobnie jak w jedynce, ochroną konwoju. Odblokowano też Zbrojownię, w której możemy zmieniać wygląd naszych rycerzy.

Z okazjonalnymi problemami czy bez, na pewno fani sieciowej młocki będą się tam nieźle bawili. Ja z pewnością będę łupał, Bolek też się całkiem nieźle bawił, a obaj darliśmy się do mikrofonu, kiedy byliśmy świadkiem lub wykonawcą jakiejś dekapitacji czy odcięcia kończyn.

Ciekawe są też serwery, na których co prawda przebywa sporo osób, ale wszyscy łączą się w pary, by odbywać pojedynki 1:1.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)