Seria "Uncharted" była od lat zestawem obowiązkowym dla każdego posiadacza PlayStation. Gra akcji i poszukiwaczu skarbu i przygód zachwycała i poziomem wykonania, i designem poziomów, i - w Polsce - jakością dubbingu. Każda część była lepsza od poprzedniej, a wydane na PS4 "Uncharted 4" zostało powszechnie uznane za najlepszą odsłonę gry.
Czy premiera "Uncharted 4" to już pewna rzecz? Tak. O tym Sony mówiło wprost na wewnętrznym spotkaniu swojej grupy, a grę wyróżniło w podsumowującej strategię Sony prezentacji.
To świetna sprawa, że Sony w końcu się otwiera. Na pewno ekskluzywne tytuły są fajne dla posiadaczy danego sprzętu i mają sens przez pewien okres, jako swoiste wyróżnienie. Ale odcięcie innych graczy od nie pierwszej lepszej gry, ale czegoś uznawanego za "hit 10/10", naturalnie tworzy kulturową barierę.
Za nami premiery "Horizon Zero Dawn", "Death Stranding" i świeżo co wydanego oraz bardzo ciepło przyjętego "Days Gone". No to czekamy teraz na datę premiery "Uncharted 4" na PC. I zapowiedź "God of Wara". I "Ghost of Tsushima". I "Bloodborne".
![Dlaczego AC: Valhalla - Gniew Druidów to już za dużo Valhalli [Opinia i wołanie o pomoc]](https://v.wpimg.pl/NzE3YjA3YRskUS9ZbkhsDmcJewMoEWJYMBFjSG4CfEJ1S3YMKF8rCCBDNkQmQTsKJEQpRDFfYRs1WnYccBwqEzZDNQs4HCsXJ1Y9RXNRK08mBT1bbAp4SycebVN5BmMbcVJqR3lVfE10BDtadgV6HGdO)
