Źle się dzieje w państwie Skylanders?
Sprawdzone źródło donosi, że marka może być w poważnych tarapatach, co ucieszyć może chyba tylko rodziców od lat wydających pieniądze na kolejne figurki.
29.11.2016 14:00
Niewesołą prognozą dzieli się Liam Robertson z ekipy Unseen64, która na co dzień zajmuje się archiwizowaniem niewydanych, anulowanych gier, często mając dostęp do niedostępnych nigdzie indziej materiałów. W tym wypadku źródła Robertsona donoszą, że Activision ostatnio poważnie zastanawiało się nad przyszłością marki Skylanders i w końcu podjęło decyzję o anulowaniu odsłony planowanej na 2017 rok. Jeśli założymy, że to faktycznie prawda, co mogło złożyć się na tę decyzję?
Skylanders 2017 CANCELLED - Is Skylanders Over?
Problemy zaczęły się już w 2015 przy okazji premiery Skylanders SuperChargers, które sprzedało się poniżej oczekiwań. Powodem słabszych wyników wymienionym w oficjalnym raporcie finansowym Activision miała być większa konkurencja na rynku toys-to-life, głównie w postaci Lego Dimensions, i skupienie uwagi wielu "niedzielnych" graczy na tytułach mobilnych. Mimo spadku formy firma zabrała się za tworzenie Skylanders Imaginators, które swoją premierę miało ponad miesiąc temu. Historia się jednak powtórzyła i najnowsza odsłona sprzedała się jeszcze gorzej.
Nie pomogła też animacja na Netfliksie o podtytule Academy. Serial nie cieszy się dużą popularnością. Drugi sezon został zapowiedziany jeszcze przed premierą pierwszego, ciekawe więc czy faktycznie się ukaże? Swoją drogą, wiecie, że w pierwszym pojawił się nawet nasz ukochany Crash Bandicoot? Niestety, jego wyjątkowo nieporadny australijski akcent stał się powodem mocnej krytyki. Dla mnie z kolei ogólnie jego sposób mówienia i usposobienie nie pasują kompletnie do tego "liska", którego pokochałem w dzieciństwie. Przyzwyczaiłem się już jednak, że Activision kompletnie nie kuma postaci, której tak kurczowo trzyma się, odkąd zdobyło do niej prawa.
Crash Bandicoot talking in Skylanders Academy
Wróćmy jednak do samych Skylandersów - Robertson z Unseen64 w swoim materiale spekuluje, że może to być koniec marki. Skończyłaby ona wtedy tak samo jak Disney Infinity, które zostało wycofane ze sprzedaży ze względu na zbyt małe zyski. A skoro Disney ma zbyt małe zyski ze sprzedawania figurek, to chyba coś jest na rzeczy, co? Wygląda na to, że rynek toys-to-life ma już za sobą złoty czas. Póki co przyzwoicie radzi sobie chyba tylko Lego Dimensions i amiibo.
Ale też nikt nie powiedział, że Skylandersi kompletnie przepadną. Jasne, serii powodzi się ostatnio gorzej i Activision może rzeczywiście wstrzymać się w 2017 z nową odsłoną, ale może tylko po to, by lepiej zaplanować następny ruch? A gdyby tak seria pożegnała się na przykład z samą formułą toys-to-life?
Patryk Fijałkowski