Żegnamy mikrotransakcje w Cieniu Wojny

Witamy inne usprawnienia. Zastanawiamy się, dlaczego tak późno.

Żegnamy mikrotransakcje w Cieniu Wojny
Adam Piechota

„Dlaczego u licha Monolith zdecydowało się na ruch zamieniający ich fantastyczną grę w tak mozolne i monotonne „grindowisko”? Prawdopodobnie po to, żeby skusić mniej ambitnych, a bardziej kasiastych graczy na zakup skrzynek zawierających kapitanów oraz inne „bajery”. Same loot chesty można kupować za walutę uciułaną w grze. Ba, można też w ogóle po nie nie sięgać. Problemem jest wyłącznie fakt, że deweloper w bardzo cwany sposób zaprojektował jeden z ważniejszych segmentów swojej gry tylko po to, by trzepać hajs na mniej wytrwałych graczach.”

Obraz

Tej drastycznej zmianie towarzyszą także inne, bardziej standardowe. Popracowano nad zawartością gry, odczuwalnie poprawiono część „endgame’ową”, umożliwiono dalsze rozbudowywanie własnych fortów oraz armii po zakończeniu kampanii fabularnej, zwiększone maksymalne poziomy, szybciej się teraz nabija punkty doświadczenia za misje Nemesis, w grze jest więcej legendarnych orków, a jak komuś to nadal za mało, to znajdzie nawet nowe ciuszki dla protagonisty. Ot, to właśnie rozumiemy przez „standardowe”. Pstryczek w nos dla wszystkich, którzy wymaksowali pozycję jesienią.

Middle-earth: Shadow of War™ Announcement Trailer

Zauważcie, że czasem ta nasza narzekanina przynosi niesamowite efekty. Większość bohaterów medialnej (i nie tylko, bo sprawie zaczęli przyglądać się nawet politycy) awantury drugiej połowy 2017 roku bardzo gorzko pożałowała tego nachalnego pchania się w skrzynie i psujące zabawę mikrotransakcje. Battlefront II, Need for Speed: Payback, Cień Wojny, Forza Motorsport 7. Za kilka lat - być może - pamiętać o ich początkowych wersjach będą wyłącznie ci, którzy mieli nieprzyjemność towarzyszyć im w dniu premiery. I po raz kolejny zaczynam się zastanawiać, jaki (o ile w ogóle) jest sens kupowania dzisiaj pozycji AAA w dniu jej „pierwszego” startu?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.