marcindmjqtx
13.10.2011 18:12, aktualizacja: 21.12.2015 12:36Przegapiliście pociętą prezentację odrodzenia Syndicate w programie Geoffa Keighleya? Poniższego filmiku "gadające głowy" nie będą przerywały.
Wiem, że jest jeszcze dużo za wcześnie na wydawanie sądów, ale skojarzenia same wędrują w stronę niedawnego Deus Exa. Bynajmniej nie jest to wada. Chodzi raczej o fakt, że wbrew obawom sporej rzeszy graczy, Starbreezee nie zamieni kultowej marki w kolejne Call of Duty. I dobrze - niech będzie wolniej, ciekawiej i przede wszystkim klimatyczniej, niż w większości strzelanin. Wtedy może łatwiej przebolejemy tak dalekie odejście od korzeni serii...
Maciej Kowalik