Z blogów: Ja ją gdzieś widziałem, czyli o niespodziankach growych, a w zasadzie ich braku
Ależ doczekaliśmy czasów. No ale przecież tego chcieliśmy. Wielkich koncernów, przemysłu miast rzemiosła i wielkich budżetów. Rynek growy miał się stać poważny i voilà - oto jesteśmy tego świadkami. O czym truję? O absolutnym braku niespodzianek.
marcindmjqtx
17.07.2011 | aktual.: 15.01.2016 15:12
Ależ doczekaliśmy czasów. No ale przecież tego chcieliśmy. Wielkich koncernów, przemysłu miast rzemiosła i wielkich budżetów. Rynek growy miał się stać poważny i voil? - oto jesteśmy tego świadkami. O czym truję? O absolutnym braku niespodzianek.