FIFA 11 objawiła mi (kibicowi Chelsea, w finale trzymającemu kciuki za ManU) prawdę, prowadząc Messiego i spółkę do jednobramkowego zwycięstwa nad Czerwonymi Diabłami. Po sobotnim finale nie dawałem sie jeszcze przekonać, ale wobec obiektywnych dowodów muszę uznać wyższość Katalończyków nad rzesztą piłkarskiej Europy.