Yu Suzuki zastanawia się nad społecznościowym sfinansowaniem Shenmue 3?

Dokończenie serii pozostaje marzeniem wielu fanów, a usługi typu Kickstarter są nadzieją na ich realizację.

Od razu zastrzegam - być może wcale nie chodzi o grę. O Yu Suzukim zatweetował Sebastien-Abdelhamid, dziennikarz francuskiego Canal+, który rozmawiał z nim na Monaco Anime Show. Choć wiele serwisów cytuje jego doniesienia w formie "Yu Suzuki chciałby sfinansować grę Shenmue 3 przez Kickstartera", warto powstrzymać emocje i przeczytać dokładnie.

Po pierwsze, Suzuki owszem, zastanawia się nad tą formą finansowania Shenmue 3, ale niekoniecznie na Kickstarterze. Dodał też jednak (kolejny tweet dziennikarza), że chciałby kontynuować serię w postaci mangi lub anime.

Gdy rok temu Kickstarter w szaleńczym tempie zdobywał popularność, a fani prześcigali się w propozycjach kontynuacji ukochanych serii, za które zapłaciliby każde pieniądze, Shenmue znajdowało się w grupie najczęściej wymienianych tytułów. Rozpisana na kilkanaście rozdziałów epopeja zaliczyła raptem dwie części, na Dreamcaście i Xboksie. Kiepska sprzedaż drugiej sprawiła, że Sega wycofała się z tworzenia kolejnych. I raczej nie sądzę, by w obecnych czasach dała Suzukiemu zielone światło na kontynuację. Nawet gdyby fani zebrali te kilkadziesiąt milionów dolarów (za mniej stworzenie produkcji tej skali byłoby niemożliwe).

Shenmue 3 w formie mangi lub anime - to już, stety czy niestety, brzmi bardziej prawdopodobnie.

Marcin Kosman